Krawacik jest umierający. Ma niewydolność nerek, nie trzyma moczu, słania się na nogach, jest skrajnie odwodniony i osłabiony, ma stan zapalny jamy ustnej. Bez opieki lekarskiej nie przeżyje. Weterynarz ocenił, że kocurek ma szanse przeżycia, jeśli będzie odpowiednio leczony i pod opieką.
Krawacik sam przyszedł do stada dokarmianych kotów wolno żyjących. Od wczoraj jego stan jest katastrofalny - ledwo chodzi, ma trudności z poruszaniem tylnymi kończynami, przestał trzymać mocz. Siedział skulony i cicho płakał. Był tak słaby, że spadał z niewysokiego stolika, na który próbował wskoczyć.
Kocurek został zapakowany do transportera i popędziliśmy do lekarza - okazało się, że największym problemem jest nagła niewydolność nerek. Krawacik dodatkowo bardzo utyka na jedną nóżkę, potrzebne jest badanie RTG, by dobrze go zdiagnozować. Na pewno ma problemy z pęcherzem. Musi dostawać codziennie leki na wzmocnienie, witaminy, kroplówki, specjalną karmę. Powinien odbywać codzienne wizyty u specjalisty.
Tylko dziś wydaliśmy ostatnie awaryjne 200 złotych na wizytę lekarską i leki Krawacika. Jednak póki jest nadzieja, będziemy walczyć, by uchronić go od cierpienia i zapewnić mu życie bez bólu. Potrzebujemy jednak bardzo pilnie środków na badania diagnostyczne, wizyty weterynaryjne i leki - jutro wskazana kolejna wizyta...
To, że opiekujemy się oprócz Krawacika sześćdziesięcioma innymi kotami (niektórymi w stanie ciężkim i wymagającymi całodobowej opieki) sprawia, że nasze środki są bardzo skromne. Działamy prywatnie i nie mamy szans uratować kocurka bez Państwa pomocy. Czy chcą Państwo podarować życie?
Z całego serca dziękujemy za pomoc,
www.facebook.com/kotybezdomu/
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Maria Głowacka
Biedny Krawacik.Mam nadzieję,że go uratujemy.Powodzenia!