Dzisiaj doszło do wypadku naszej kotki bezdomnej Kasi. Kotka całe szczęście żyje doznała urazu złamania miednicy. Opiekujemy się bezdomniakami dajemy im dach nad głową jedzenie ale ten minus że to są koty wychodzące. Dzisiaj o godzinie 8 rano stała się tragedia niestety nasza kotkę ktoś uderzył i nie zatrzymał się dzięki jednej pani która wbiegła do mojej pracy i czy to nasz kot że czołga się o własnych siłach i leży na trawie więc ja szybko z pomocą do kota i okazało się że to nasza Kasia bezdomna potrącona przez auto i zaraz szybko weterynarz. Po rtg stwierdzono złamanie miednicy całe szczęście nie ma krwotoku wewnętrznego. Dostała antybiotyki i leki ale jesteśmy w kropce co dalej gdyż karmiciela nie stać na zabieg czy leki żeby się kość zrosła. Bardzo chcemy ja uratować. Obecnie mamy ja w kartonie w zamknięciu. Wieczorem jadę po klatkę żeby była w zamknięciu i żeby nie doszło do dalszych urazów. Czy jest ktoś w stanie nam pomóc uratować Kasie ma dopiero 2 lata. Wiem że będą hejty po co wypuszczacie ale mają kotlownie i jedzenie i w ten sposób pomagamy bezdomniakom. Mamy 5 kotów do wykarmienia i psa chorego na zacme który też wymaga leczenia. Pomóżcie nam proszę. Inowrocław. Koszta leczenia mogę podesłać wszelkie paragony. Poniżej przesyłam zdjęcie Kasi
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!