Pierwszy raz o Zarence pisaliśmy wiele miesięcy temu. To cudowna młoda dziewczynka, która trafiła do nas z interwencji. Człowiek, u którego była trzymał ją w kojcu metr na metr, bez jedzenia i wody. Nie mogła się poruszać, przestała chodzić...Zaria pomimo swoich tylko około 3 lat ma kłopoty z kręgosłupem, zaniki mięśni.
Wiedzieliśmy o tym od razu, jednak ogólny stan jej zdrowia nie pozwalał na diagnostykę w tym kierunku, miesiliśmy czekać aż nabierze sił. Do tego wszystkiego przyszła choroba, która mogła zabić Zarię – Parwowiroza to podstępna choroba, która sieje swoje żniwo śmierci bardzo często. Zaria przeszła wiele krytycznych dni, w pewnym momencie jej stan był tak poważny, że konieczne było przetoczenie krwi. Dodatkowo miała odleżyny i problemy ze skórą.
Wygrała! Bo walczyliśmy o Zarie i Zaria walczyła o to, żeby przeżyć. Musiało jednak minąć wiele czasu zanim Zaria wróciła do zdrowia, zanim jej organizm wyczerpany po ciężkich chorobach zaczął normalnie funkcjonować. Powoli stawiała pierwsze kroki. Byliśmy ogromnie szczęśliwi, gdy pewnego dnia zaczęła samodzielnie jeść. Malutkimi porcjami kilka razy dziennie. Diagnostyka kręgosłupa musiała jednak dalej czekać, Zaria była nadal za słaba.
Doszliśmy w końcu do tego dnia, w którym została zapisana na diagnostykę u doktora Jacka Mederskiego w Grudziądzu. Zrobiliśmy Zarence pełna diagnostykę. Tomografia, mielografia, badania krwi oraz echo serca. I już wiemy, że Zaria może być całkiem zdrowa! Jeśli wszystko dobrze pójdzie, a wierzymy, że właśnie tak będzie, będzie mogła skakać i biegać za piłeczką. Tak, jak powinna biegać w tym wieku.
Ale jej zdrowie to około 8 tysięcy złotych... Bo Zaria ma podobną chorobę jaka występuje u człowieka pod nazwą wodogłowie, Zarenka jednak ma na kręgosłupie.
Ma wielką torbiel na rdzeniu, otoczoną płynem mózgowo-rdzeniowym. To, że Zara w ogóle chodzi, to jakiś cud. Musimy podjąć walkę i ryzyko operacji, żeby Zara mogła chodzić. Bez niej w niedługim czasie przestanie chodzić w ogóle, bo płyn i torbiel zaczną uciskać rdzeń, aż dojdzie do braku czucia i wtedy już nie pomożemy Zarence.
Drogi Darczyńco, gorąco prosimy, pomóż wyleczyć kręgosłup Zarenki, bez Ciebie nie poradzimy sobie...
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Natalia wojtas wpłacam ile moge, chociaz cos dla psinki kochanej
Trzymaj sie misia :*****