Hej, mam na imię Lucyna. Tak wyszło że nie wiadomo było jakiej jestem płci i imię aktualnie trochę do niej nie pasuje. Wołają na mnie Miniu. Ja i mój brat zachorowaliśmy na zapalenie otrzewnej. To bardzo ciężka choroba, która bez leczenia jest smiertelna, a leczenie jest bardzo drogie. Moi właściciele wydali już wszystkie pieniążki, ale nie chcą wybierać pomiędzy mną, a moim bratem. Niestety nie wystarczy zakupionych leków na mnie i na niego. Proszę pomóż mnie wyleczyć.
Na co dzień jestem największym przytulakiem jakiego widział świat, jestem też spokojniejszy od braci, dlatego czasem mi dokuczają. Bardzo nie lubię rozstawać się z moją Panią która teraz jest ze mną cały czas w domu. Niestety nie dlatego że chcę, ale dlatego że musi, bo sama była długo w szpitalu i nie może teraz chodzić do pracy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!