Moja historia nie jest łzawa ani dramatyczna, nie chwyta za serce. Zbieram pieniądze na opłacenie kosztów sterylizacji dwóch psich dziewczynek z mojego dt, który prowadzę od 6 lat. Sterylizacja to podstawowy zabieg. Zapobiega strasznej chorobie jaką jest ropomacicze a także bezdomności i bezmyślnemu rozmnażaniu.
Koszty przekraczają moje możliwości finansowe. Zabieg u dużej suni to koszt 1000 zł.
Wszyscy przeważnie chętnie wspierają zbiórki organizacji prozwierzecych a o takich małych, prywatnych dt mało kto myśli i chce pomóc. Jest to przykre bo bez dt wszystkie zwierzęta skończyły by w schronisku z małymi szansami na dom a nawet na przeżycie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!