Misia ma prawie 11 lat, opiekują się nią od 10,5. Zawsze towarzyska, uwielbiająca zabawy i lubiąca robić psikusa psinka
Przeszła w życiu naprawdę wiele... Serce się łamie jak myślisz o tym, że psiak ma prawie 11 lat, a te 11 przepełnione są wizytami u lekarza weterynarii. Mimo wielu łez, walczyliśmy i walczyć będziemy o jej zdrowie do końca. Pierwsza i zarazem ostatnia niespodziewana ciąża, 9 lat temu, zakończona musiała zostać cesarskim cięciem, gdzie na świat w wigilię wydała 12 cudownych małych istotek, również była nie lada wyzwaniem, Misia nie miała instynktu macierzyńskiego albo go doskonale ukrywała.
Po 3 latach na jej ciele zaczęły pojawiać się "górki", były to pękające krosty, z których wydzielała się ropa i krew. Od razu bez zwłoki udałyśmy się do lekarza weterynarii, po badaniach okazało się, że jest to rak. Lekarz uspokoił, że bardzo szybko zareagowaliśmy.
Misia kocha spacery, lubi spędzać czas z innymi psiakami i ludźmi. W 2015 roku podjęłam decyzję, aby do naszego domu sprowadzić jej "kumpla" do zabaw i tak w naszej rodzinie pojawił się Figo.
Niestety jakiś czas po operacji Misia już nie była taka sama. Nie mogła wskoczyć do samochodu (uwielbiała jeździć nad wodę, czy w odwiedziny do rodziny), nie mogła doskoczyć do okna, opadała na dół, na spacerach bardzo się męczyła, nie mogła dojść do domu. Wiedziałam, że dzieje się coś złego, pojechaliśmy do lekarza weterynarii i znów zła wiadomość - dyskopatia, choroba zwyrodnieniowa kręgów. Choć wszyscy mnie uspokajali, że to nie wyrok, nie mogłam opanować łez.
Teraz Misia całkowicie potrzebuje naszego wsparcia, poruszanie się wymaga od niej wiele wysiłku. Wiele wysiłku kosztuje też nas noszenie jej, pomaganie jej w wychodzeniu z domu, waży 35 kg, a ona ni chce noszenia, podtrzymywania łapek tylnich, gdyż am niedowład tylni, ona chce biegać. Ona chce dalej bawić się z Figiem, który notorycznie potrafi ją zdenerwować.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!