Rudy kocurek trafił do nas 24 maja późnym wieczorem. Przywiozła go policja, po tym jak kota znalazł kierowca tira na MOP Żnin i zgłosił prośbę o pomoc dla niego.
Początkowo wydawał się zdrowy, kolejnego dnia ujawniły się niepokojące objawy: biegunka, smarkanie, załzawione oczy, powiększone węzły chłonne, nadmierne pragnienie i częste oddawanie moczu.
Rozpoczęto diagnozowanie, a stan zaczął się pogarszać. Biegunka się nasiliła i zmieniła w żółty śluz, doszły wymioty, kot stracił apetyt i stał się osowiały. Zrobiło się poważnie.
Leczenie w lecznicy w Żninie wraz z hospitalizacją i kroplówkami, a także wizyta w klinice w Bydgoszczy i zalecone tam leki dały w końcu efekt.
Stan się polepszył. Kot odzyskał apetyt i energię, a biegunka i wymioty ustały. Nie jest jeszcze idealnie ale jest lepiej, stan przynajmniej jest stabilny. Leczenie trwa, kontynuujemy dietę gastro.
Faktura do opłacenia jest za wizytę w lecznicy w Bydgoszczy. Do tego potrzebujemy środków na zakup karmy gastro mokrej i suchej, którą musi być żywiony.
Dziękujemy za pomoc ❤
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!