Dorota Gawlik
Leczenie naszej Kropeczki jest na ostatniej prostej. Jednak nasz Oliwierek z białaczką ciągle ma kiepskie wyniki. Potrzebujemy środki na zakup leku, ponieważ interferon okazał się mało skuteczny. Bardzo prosimy o wsparcie 🙏🥺
Kropeczka to 5 letnia kotka, która zachorowała na bardzo poważną chorobę wymagającą kosztownego i długotrwałego leczenia. Jest z nami od 2018 roku. Wcześniej była bezdomna, prawdopodobnie ktoś ją wyrzucił. Spotkałam ją na osiedlu, na którym mieszkam, zimą 2017 roku. To ona mnie wybrała- sama podeszła, łasiła się i szła obok mnie, aż pod klatkę, w której mieszkam. Jednak nie odważyła się wejść. Pewnego dnia postanowiliśmy z mężem ją złapać, mimo, że mieliśmy wtedy już trzy koty. Wiedzieliśmy, że Kropka jest wyjątkowa, dlatego nie mogliśmy pozwolić żeby marzła na dworze. Kropeczka nas pokochała, każdego dnia okazywała nam wdzięczność za to, że daliśmy jej dom. My również bardzo ją pokochaliśmy i utwierdziliśmy się w przekonaniu, że jest wyjątkowa. W październiku tego roku Kropeczka stała się odrobinę apatyczna, zmniejszył jej się apetyt, a zawsze była żarłokiem. Od razu postanowiliśmy wykonać komplet badań. Proces diagnozowania trwał długo, a jej stan się pogarszał. Kiedy dostaliśmy ostateczną diagnozę, okazało się, że choroba jest bardzo poważna i nie ma czasu do stracenia. Bez chwili namysłu, wdrożyliśmy kosztowne leczenie. Obecnie 2/3 leczenia już za nami. Efekty są niesamowite! Wróciła nasza dawna Kropeczka! Apetyt jej dopisuje, bawi się swoimi ulubionymi piłeczkami i skacze na drapak sięgający sufitu. Wyniki badań potwierdzają, że jesteśmy na najlepszej drodze do wyleczenia! Jednak mamy jeszcze 4 kotki, w tym jedną kotkę chorą na PNN, która także wymaga stałego podawania kosztownych leków. Potrzebujemy wsparcia na dokończenie leczenia naszej Kropeczki, już niewiele zostało, ale nasze środki, mimo wzięcia dodatkowych zleceń i godzin w pracy, powoli się kończą. Będziemy wdzięczni za każde, nawet najmniejsze wsparcie. Bardzo kochamy koty, uważamy, że każdy kotek zasługuje na to, by go leczyć nawet jeśli jest tylko cień nadziei.
Kochani okazało się, że drugi kotek z naszej piątki ma białaczkę i jest w ciężkim stanie :( Ratujemy go, podajemy interferon, erytropoetynę, żelazo i inne leki na anemię. Wszystko jest bardzo kosztowne. A dla nasze Kropeczki mamy lek tylko na kilka dni- bardzo proszę o pomoc, nawet najdrobniejszą. Brakuje nam środków bo wszystko w ostatnich dniach wydaliśmy na leczenie naszego Oliwiera z białaczką :(
Leczenie naszej Kropeczki jest na ostatniej prostej. Jednak nasz Oliwierek z białaczką ciągle ma kiepskie wyniki. Potrzebujemy środki na zakup leku, ponieważ interferon okazał się mało skuteczny. Bardzo prosimy o wsparcie 🙏🥺
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!