Zbiórka Leczenie 12-letniej Nery - zdjęcie główne

Leczenie 12-letniej Nery

3 473 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłaciło 71 osób
Joanna Malinowska - awatar

Joanna Malinowska

Organizator zbiórki

   Nazywam się Asia Malinowska i chciałabym z Waszą pomocą zająć się Nerą, starszą sunią z mojego bloku. Nera została sama w mieszkaniu po śmierci Opiekunki. Sąsiedzi zajęli się nią w miarę możliwości (karmienie, spacery), ale nie mogli jej zabrać do siebie ani podjąć się opieki na stałe, szukali wsród znajomych z osiedla kogoś, kto by ją przygarnął, bezskutecznie. A Nera po latach zaniedbań potrzebuje pilnej diagnostyki i leczenia oraz domu, w którym to będzie możliwe. W dalszej części opisuję szczegółowo na co potrzebna jest zbierana przeze mnie kwota.

   Pani Nerki zmarła w te święta, po długiej walce z nowotworem. Rodzina zmarłej Pani nie może/nie chce przygarnąć pieska, nie chce też wziąć na siebie odpowiedzialności finansowej, zaproponowali odwiezienie jej do schroniska. Sąsiedzi poprosili, żeby tego nie robić, bo Nerka ma lęk separacyjny i schronisko byłoby dla niej wyjątkowo ciężkim środowiskiem.  W ostatnich miesiącach pomagali często opiekunce Nerki przy spacerach itp., i wiedzą, jak wrażliwym jest pieskiem. Na ich prośbę sunia została w mieszkaniu swojej Pani - do czasu zakończenia formalności związanych z mieszkaniem, rodzina zgodziła się, aby sąsiedzi mieli dostęp do mieszkania.

      * Nie będę się rozwodzić nad tym wątkiem, ważna informacja jest taka, że otrzymałam pisemne oświadczenie o zrzeczeniu się praw do zwięrzecia na mnie. Dzisiaj dostałam informację, że w sobotę do mieszkania wchodzi ekipa, żeby je    opróżnić, awaryjnie sunia od jutra będzie przebywała u mnie albo u mojej przyjaciółki (w zależności jak pójdzie integracja z naszymi psami), ale nadal będę szukała jej domu tymczasowego lub stałego, a prawa do suni przekażę nowemu stałemu opiekunowi. *

   Jeden z sąsiadów od śmierci Opiekunki Nerki zajmuje się sunią prawie cały dzień i z nią nocuje, to od niego kilka dni temu na spacerze dowiedziałam się o śmierci Pani i o tym, że szukają dla suni dobrego domu. Opowiedział mi, że zabrał Nerkę do weterynarza, że ma zapalenie uszu (dostała leki) i jakiegoś guza, ale lekarz powiedział, że nie ma teraz sensu go badać, skoro nie ma środków na diagnostykę i zabieg, więc dopóki sytuacja się nie wyklaruje, to woli tego nie ruszać. Wrociłam do domu, opowiedziałam wszystko mężowi i 10 minut póżniej byłam w mieszkaniu Nerki, żeby powiedzieć Panu Edkowi, że jeszcze dokładnie nie wiem jak, ale pomogę. Plan był chaotyczny: jakieś posty, jakieś fundacje, jakoś to będzie; ale przede wszystkim - diagnostyka, na razie najwyżej zapłacę a potem będę kombinować.


   Następnego dnia zabrałam Nerkę do Przychodni QWET (ul. Obozowa 61, Warszawa), w której od wielu lat pod wspaniałą opieką są moje psiaki, za co serdecznie dziękuję dr Blance Watras i całemu Zespołowi.  Nerka została obejrzana i przebadana jak tylko na tamten moment było to możliwe, część badań poszła do labu, niektóre wyniki dostałam na od razu. Trafiłam na dzień, kiedy w Qwecie przyjmowała dr Ania Świerk, kardiolog, która zgodziła się zostać po godzinach, żeby zbadać Nerkę. Mimo dużych zaniedbań i wielu problemów zdrowotnych (o których opowiem za chwię), dobra wiadomość jest taka, że serce Nerki - mimo kilku odchyleń - jest zdrowe i silne.  Dr Ania orzekła: "Serce do kochania!", nie ma przeciwskazań do zabiegów. A tych się niestety kilka szykuje.

    * Ze względu na stan Opiekunki Nerki w ostatnich miesiącach i latach, bardzo proszę o wstrzymanie się z oceną i komentarzami dotyczącymi zaniedbania zdrowia suni. *

   Dokładny opis z wizyt udostępniam poniżej, ale po krótce wymienię listę problemów zdrowotnych:

przewlekłe przerostowe zapalenie uszu (prawdopodobnie na tle alergii pokarmowej)

dramatyczny stan zębów i dziąseł

rozsiane guzy na listwach mlecznych

brodawkowaty, sączący guz na karku (edit: gruczolak, zmiana łagodna)

zapchane, bolesne gruczoły okołoodbytowe

brak szczepień i innej profilaktyki przez wiele lat

edit po badaniu USG - dwa guzy na śledzionie

 

 

 Wyniki morfologii sugerują duży przewlekły stan zapalny organizmu, biochemia jest rozjechana, ale bez tragedii, tarczyca w porządku. Czekam na wyniki badania cytologicznego (zarówno uszu, jak i guza na grzbiecie). Nerka dostała tabletki na odrobaczenie, leki w płynie do uszu oraz tabletki na alergię. W poniedziałek mamy wizytę kontrolną w Qwet w związku z uszkami i gruczołami oraz RTG i USG W Labrosie (ul. Św. Bonifacego 92, Warszawa). Jeśli prześwietlenie i USG nie uwidocznią niepokojących zmian (m.in. świadczących o ewentualnych przerzutach guzów sutków), to priorytetem prawdopodobnie będzie zabieg stomatologiczny (ze wględu na dużą bolesność),  a następnie kastracja wraz z usunięciem jednej listwy mlecznej (najpierw tej z większym guzem) oraz guza na karku, później usunięcie drugiej listwy mlecznej z mniejszym guzem. Będziemy to jeszcze omawiać jak dowiemy się więcej o stanie Nerki.

   

   

Dotychczasowe koszty (leki, badania krwi, cytologia, echo, USG, rtg, konsultacja dermatologiczna) są wyszczególnione na załączonych rozliczeniach.

Kolejne są na razie szacunkowe:

Zabieg stomatologiczny - 1200-1500 zł

Kastracja plus wycięcie guzów i badanie histopatologiczne - około 2500 zł

 Plan leczenia Nerki może się wydawać dość przytłaczający, ale sama mam w domu seniorkę weterankę, której zabiegów czasem nie umiem wymienić z pamięci, bo tyle ich było (między innymi także mastotektomia dwa lata temu), a ona nadal jest w szokująco dobrej formie.  Jednak leczenie trzeciego pieska z własnych środków jest dla mnie po prostu niemożliwe. Mamy dwa przewlekle chore psy, na które wydajemy mnóstwo pieniędzy i mimo że wiem, że sama wzięłam na siebie ciężar odpowiedzialności za Nerkę, to bez Waszej pomocy nie dam rady się z tej odpowiedzialności wywiązać.

   Kontaktowałam się z fundacjami i wszędzie jest ciężko, bo wiadomo, że podopiecznych nie brakuje, dlatego ewentualna pomoc finansowa, nawet jeśli byłaby możliwa, to nie szybko. A pomoc dla Nerki jest potrzebna teraz, im szybciej, tym większa szansa na jeszcze długie i szczęśliwe życie. Oczywiście nadal będę próbowała uzyskać wsparcie finansowe od fundacji (gdyby jakaś fundacja przejęła zupełnie opiekę nad Nerką na zasadzie domu fundacyjnego itp., to zebraną tutaj kwotą przekażę im). Rozliczę się tutaj z całego przebiegu leczenia Nerki. Gdyby okazało się, że Nerka nie będzie mogła mieć któregoś z wymienionych zabiegów, zebrana kwota (pozostała po opłaceniu jej leczenia) zostanie przekazane na inną zbiórkę na leczenie potrzebującego pieska, co udokumentuję tutaj w aktualizacji.

   Liczne problemy zdrowotne moich psiaków zbliżyły mnie do wielu ludzi, którzy mają podobne doświadczenia i nieraz widziałam jak psiolubne środowisko łączy się w różnego rodzaju pomocy. Dzisiaj ja proszę o taką pomoc, a ze swojej strony obiecuję zrobić wszystko, co w mojej mocy, żeby dać Nerce szansę w walce o dobre zdrowie i dobre, długie życie.

   W najbliższych dniach będę robić burze mózgów z przyjaciółmi w sprawie aukcji, bazarków i innych akcji na rzecz Nerki.

   Dziękuję z góry za każdą złotówkę i do usłyszenia za kilka dni!


edit 25.01.23

Nerka była dziś na ściągnięciu staplerów, rana pięknie się zagoiła. Niestety w uszach nadal dramat, ale kontynuujemy leki i spróbujemy zmienić karmę, mamy nadzieję, że uda się opanować sytuację.

Aktualizacje


  • Joanna Malinowska - awatar

    Joanna Malinowska

    11.01.2023
    11.01.2023

    Zabieg Nerki poszedł dobrze i udało się zrobić wszystko, co zostało zaplanowane (usunięcie śledziony, usunięcie macicy oraz jajowodów, usunięcie listwy mlecznej). Guzy zostały wysłane na badanie histopatologiczne. W związku z tym, że zabieg był bardzo rozległy i trwał dość długo, podano jej antybiotyk, dostała kroplówkę, leki osłonowe. Została zabezpieczona lekami przeciwbólowymi. Jest spokojna, od powrotu do domu prawie cały czas śpi. Jutro rano pojedziemy do przychodni na kontrolę, prawdopodobnie dostanie jeszcze jedną kroplówkę. Koszt zabiegu to 1500 zł, dodatkowo: leki, materiały oraz badanie hp - 972 zł (szczegółowe rozliczenie wrzucam w treść zbiórki). Wierzę, że Nerka ma szansę na jeszcze długie i szczęśliwe życie i to właśnie dzięki Wam! Dziękuję za Wasze dotychczasowe wsparcie, nie tylko finansowe, ale też pomoc w udostępnianiu zbiórki oraz ogrom ciepłych słów. Przed nami jeszcze sporo kosztów za opiekę medyczną Nerki, ale jestem pewna, że uda nam się zebrać całą potrzebną sumę, żeby oszczędzić zmartwień jej przyszłym opiekunom. Psst! Nerka cały czas szuka domu na zawsze.

    Zdjęcie aktualizacji 110 086

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    13.01.2023
    13.01.2023

    Pozdrów męża i buldożki

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    06.01.2023
    06.01.2023

    Powodzenia nerka! A pani Joannie dziękuje za ogromne serce.

3 473 zł  z 5 000 zł (Cel)
Wpłaciło 71 osób
Joanna Malinowska - awatar

Joanna Malinowska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 71

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
150
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Magda K. - awatar
Magda K.
50
Justyna - awatar
Justyna
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Agnieszka Mikoś Sibiga - awatar
Agnieszka Mikoś Sibiga
50
ola :) - awatar
ola :)
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Surek - awatar
Surek
5

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Animals
Logo Fundacji Pomagam.pl

Wspieraj inicjatywy bliskie Twojemu sercu. Wystarczy, że wpiszesz nasz numer KRS przy rozliczaniu podatku dochodowego PIT, by nieść pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna razem z nami.

Dzięki Tobie możemy zmieniać świat na lepsze. Dziękujemy ❤️

KRS 0000353888

Sprawdź, jak przekazać 1,5% podatku

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij