Jagodzianki, czyli futrzasta sfora bezdomniaków w potrzebie
Dzięki Państwa pomocy udało się zebrać na całość zaległości za operację i diagnostykę Toli, serdecznie dziękujemy! <3 <3 <3
A miało być tak pięknie...
Miało być już tylko lepiej. Po latach spędzonych na kilkucentymetrowej warstwie własnych (i nie tylko) odchodów los Toli i jej braci miał się w końcu odmienić...
W tym miejscu psiaki spędziły ponad 8 lat...
Miało być lepiej, miały cieszyć się jeszcze długim życiem. Mimo problemów ze skórą - nic nie wskazywało na to, że jest coś gorszego. Badania krwi - jak u młodego psa. Tola została poddana sterylizacji, która ujawniła coś, o czym nie mieliśmy pojęcia...
Zmiany na całej długości jelit tak małe, że nie do zobaczenia na USG. Wiadomo jednak, że jelita nie są zdrowe. Podczas sterylizacji pobrano wycinki jelita do badań diagnostycznych oraz wykonano biopsje z węzłów chłonnych, które następie wysłane zostały do Berlina.
Sama Tola na kroplówkach i lekach dość szybko doszła po operacji do siebie, a my czekaliśmy na wyniki badań. W końcu przyszły i nie napawają optymizmem...
Mastocytoma jelit. Jak czytamy w tłumaczeniu wyników: "[...] występują tylko rzadko w przewodzie pokarmowym psów. Nowotwory te rosną tu agresywniej w porównaniu do tych ze skóry." Rokowanie bardzo ostrożne...
Ze względu na rozległość nowotworu - nie jesteśmy w stanie go usunąć. Chcemy skonsultować się z onkologiem i wtedy dopiero podejmiemy decyzję, co dalej z tym robimy.
Na ten moment do zapłaty mamy już jednak 958 zł za dotychczasowe badania, diagnostykę, zabiegi i leczenie. Tola miała wykonaną morfologię i biochemię, usg, sterylizację, resekcję jelita, biopsję węzłów chłonnych, do tego leki i kroplówki po zabiegu, a na koniec diagnostyka pobranego materiału w Berlinie. Wszystko to razem dało kwotę jak powyżej... To nie jedyny nasz poważnie chory zwierzak, faktura za miesiąc maj wyniosła 4 tysiące złotych... Jedną ze składowych tej faktury jest właśnie leczenie Toli, dlatego prosimy o pomoc i wsparcie dla suni.
Sama Tola prócz lekkiej biegunki nie daje po sobie poznać, że coś jej dolega. Niektóre źródła podają jednak, że w przypadku mastocytomy przewodu pokarmowego zostało jej maksymalnie kilka miesięcy życia... Osobiście mamy nadzieję, że będzie to zdecydowanie dłużej i Tola zazna spokojnej starości wśród kochających ją ludzi.
Dzięki Państwa pomocy udało się zebrać na całość zaległości za operację i diagnostykę Toli, serdecznie dziękujemy! <3 <3 <3
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Alicja
Tolu, dużo zdrówka!
Jagodzianki, czyli futrzasta sfora bezdomniaków w potrzebie - Organizator zbiórki
Bardzo dziękujemy! Póki co, mimo nowotworu Tola czuje się dość dobrze, mamy nadzieję, że przeżyje dłużej, niż podają medyczne artykuły :)