Kasia Mendoń
Po kilku miesiącach leczenia Fibi jest już nie do poznania. Błyszcząca sierść wskazuje na wygraną walkę z zapaleniem skóry :). Przed nami jeszcze usunięcie zębów oraz kastracja, które przeciągały się w związku z innymi występującymi problemami zdrowotnymi, m.in. przez ostre zapalenie trzustki. Te zabiegi jednak pozostają do wykonania dla stałej rodziny Fibi. Sunia została na stałe w swoim domu tymczasowym. Skradła serce opiekunom i zamieszkała ze swoim klonem Wiesią. Psie siostry są teraz nierozłączne. Dziękujemy serdecznie wszystkim za dołożenie swojej cegiełki do poprawy losu Fibi!










 Fibi by ulżyć sobie w cierpieniu ciągle się drapie, jednak to podrażnia skórę, rozdziera rany do krwi. Fibi bardzo cierpi.
Fibi by ulżyć sobie w cierpieniu ciągle się drapie, jednak to podrażnia skórę, rozdziera rany do krwi. Fibi bardzo cierpi. Fibi trafiła do domu tymczasowego, gdzie została zaopiekowana. Podczas pierwszej wizyty w lecznicy Alfavet w Rzeszowie Fibi podano leki przeciwświądowe, przeciw pchłom oraz antybiotyk.
Fibi trafiła do domu tymczasowego, gdzie została zaopiekowana. Podczas pierwszej wizyty w lecznicy Alfavet w Rzeszowie Fibi podano leki przeciwświądowe, przeciw pchłom oraz antybiotyk. 











Kuba
Woff woff:-) zdrowia dla psinki