Proszę Udostępnić
Witam, mam na imię Krzysiek mam 32 lata, dnia 10 czerwca 2017r uległem wypadkowi w pracy. Pękła w ręku mi butelka co spowodowało przecięcie ścięgna długiego kciuka. Niestety lekarz w szpitalu do którego udałem się zaraz po wypadku sam gdyż karetka nie zechciała dojechać, nie dopatrzył się przecięcia ścięgna, mimo mojego pytania czy palec będzie się ruszał. Niestety doktor popatrzył tylko i zaszył ranę i odesłał mnie do domu ze skierowaniem do chirurga w przychodni rodzinnej. Wypadek był w sobotę mi udało się dostać do chirurga we wtorek, znowu zapytałem chirurga czy kciuk będzie się ruszał, tu już lekarz wykazał więcej inicjatywy i skierował mnie do szpitala oddalonego o 25 km, na oddział ortopedii. Niezwłocznie udałem się do tego szpitala tam po odsiedzeniu w kolejce udało mi się uzyskać pomoc i tego samego dnia zostałem poddany zabiegowi odroczonego zszycia sięgną długiego kciuka. Niestety pomimo upływu czasu nie mam sprawności kciuka, kciuk zgina się tylko troszkę co powoduje bra