JESTEŚCIE MEGA!!!
Dziękujemy za wsparcie ! Walczymy do końca !
Cześć! Nazywam się Dior i jestem milusim Amstaffem :) Mam dopiero 5 miesięcy, a już tak wiele wycierpiałem. Od ponad miesiąca walczę z olbrzymim bólem, który nie pozwala mi normalnie funkcjonować. Pomimo tabletek przeciwbólowych każdy mój ruch to cierpienie.
Wszystko zaczęło się od tego, gdy zostałem poważnie pogryziony przez psa rasy husky (najbardziej w kręgi lędźwiowe). Sytuacja pogorszyła się po nieprawidłowo postawionej diagnozie przez weterynarza. Na szczęście mam kochających opiekunów, którzy z całej mocy próbują mi pomóc. Znaleźli dla mnie fachową pomoc dzięki której wiemy co robić dalej. Niestety ogromną przeszkodą jest brak wystarczających funduszy do dalszego leczenia. Miałem już wykonane podstawowe badania, zdjęcia RTG - niestety nic nie wykazały - a ból nadal mnie dręczy. Leki przeciwzapalne również nie dają sobie rady, padło podejrzenie, że mój kręgosłup może być uszkodzony, być może konieczna będzie operacja. Więc, żeby dowiedzieć się co mi jest, konieczny jest pobyt w klinice. Będę tam miał wykonane wszystkie niezbędne badania - badania ogólne, mielografia, a przede wszystkim REZONANS, który wyjaśni przyczynę mojego potwornego bólu. (tygodniowy koszt pobytu w klinice wraz z wszystkimi badaniami to 2 tysiące złotych.)
Każdy dzień zwłoki odsuwa mnie od szansy na normalne życie. Cała nadzieja w Państwa pomocy. Bardzo proszę wraz z moimi właścicielami o pomoc finansową, żebym mógł znowu być szczęśliwym psiakiem.
Dziękujemy za wsparcie ! Walczymy do końca !
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Joanka
Mam nadzieje, że kolejne moje spotkanie z Diorem będzie takie jak pierwsze :) czyli merdający ogonek, uśmiechnięta mordka i oczy pełne życia! Trzymam kciuki! <3
Ag
Słoneczko nasze !!! :* Trzymaj się !!! Całujemy i pomagamy ile mozemy !!
JK
Jeśli jest szansa uratować to warto się starać! Wspieram! Pamiętajmy, że nawet 5 zł jest w stanie go wyleczyć. Nie tylko udostępniajmy, ale dajmy trochę od siebie...
Patrycja
Powodzenia !
Katarzyna
Zdrówka piesku. Ja też rok temu zbierałam pieniążki na operację dla mojego amstaffka. Potrzebne były 3000zł. Ludzie pomogli. Tutaj też się uda! :) Powodzenia!