Zbiórka Ludwiczek błaga o pomoc - zdjęcie główne

Ludwiczek błaga o pomoc

827 zł  z 2 500 zł (Cel)
Wpłaciło 26 osób
Katarzyna Rolnik - awatar

Katarzyna Rolnik

Organizator zbiórki

Cześć,

Jestem Kasia i razem z moim chłopakiem Bartkiem zwracamy się do was z naprawdę ogromna prośbą o pomoc, ponieważ w ułamku sekundy staliśmy się odpowiedzialni za zdrowie,życie oraz przyszłość tej rudej kuleczki.

Jak wszyscy wiemy koty żyjące na wsi mają inne zasady bytowania w efekcie czego Ludwiczek w sobotę w nocy znalazł się pod kołami naszego samochodu. Bez chwili zastanowienia rozpoczęliśmy poszukiwania lecznicy,która przyjęłaby go i na szczęście się udało w Borku Wlkp. Jednak tutaj zaczyna się pasmo złych nowin. Ludwiczek ma połamaną miednicę oraz ogon nadający się tylko do amputacji. A to jak już się okazało był wierzchołek góry lodowej. Zamieszczam zdjęcie karty informacyjnej z tej wizyty.

Na drugi dzień udajemy się do Pępowa do lecznicy,w której leczymy na stałe nasze 4 koty, które również zostały odratowane. Ludwiczek dostaje kolejne leki oraz kroplówki.

 W tym momencie dowiadujemy się,że złamany jest również kręgosłup. Ludwiczek nie trzyma moczu oraz kału i tak może już pozostać, jego tylnie łapy mogą nie wrócić do sprawności i być może będzie konieczna operacja miednicy. Decyzja na drugi dzień musimy zjawić się na amputację ogona oraz opracowanie rany. Okazuje się, że złamana jest również kość udowa. Jednak dostajemy nadzieję: Ludwiczek jest młody, może nogi w jakimś stopniu ruszą, miednica jest w na tyle dobrym położeniu,że może sama się zrośnie. Może zwieracze ruszą.

Może. 

Pokładamy najszczerszą nadzieję,że uda mu się. Przecież jest młody,przecież ma wolę walki- widzimy ON CHCE ŻYĆ,ON CHCE CHODZIĆ. Chcemy mu to umożliwić,chcemy by jego życie stało się najbardziej komfortowe jak tylko może być. Jednak nie wiemy ile jeszcze leczenie nas wyjdzie. Na ten moment łącznie z wizytą w Borku rachunek wychodzi prawie 800 złotych. Czeka nas dalsze leczenie,dalsza diagnostyka, kupna pampersów,podkładów, leków. Widmo operacji miednicy jeśli jednak nie będzie zrastać się jak powinna. Kiedy pokonamy najgorsze musimy go przebadać w pełni na różnorakie choroby,pasożyty, choroby zakaźne ze względu na nasze koty, rehabilitację jeśli będzie potrzebna by mógł stawiać kroki. 

Lista jest bardzo długa. Na ten moment chcemy zebrać pieniądze na najpotrzebniejsze zabiegi,kontrole,leki oraz akcesoria higieniczne, karmę. Chcemy mu pomóc bo zdajemy sobie sprawę, jak wygląda sytuacja chorych oraz niepełnosprawnych kotów w kwestii znalezienia mu domu. 

Szanse są nikłe. Dlatego prosimy, pomóżcie nam zapewnić mu godne życie,godny start. 

Każdemu,który nam pomoże,który chociaż udostępni i zwiększy szansę na jak największy zasięg tej zbiórki z całego serca dziękujemy.

Kasia, Bartek i Ludwiczek 

Oraz reszta naszej ferajny: Orion, Łatka,Rubin i Perła

Dzisiaj 30.08 byliśmy na lewatywie bo niestety Ludwiczek nie był w stanie się wypróżnić,dostał również tabletkę na odrobaczenie bo weterynarz dosłownie wyjęła z odbytu glisty, a także dostał preparat wzmacniający z masą witamin oraz aminokwasów i leki przeciwbólowe.

Zamówiłam również 100sztuk podkładów, gdyż w obecnej chwili zużywamy jakieś 5 sztuk na dzień.  Nie mam jeszcze paragonu dlatego wrzucam screena z potwierdzeniem z mojego emaila, jak tylko otrzymam paragon również go tu umieszczę kiedy przesyłka do mnie dotrze

Aktualizacje


  • Katarzyna Rolnik - awatar

    Katarzyna Rolnik

    01.09.2023
    01.09.2023

    Z największym bólem serca muszę poinformować, że wczoraj o godzinie 21 podjęłam najboleśniejsza decyzję w życiu. Podpisałam zgodę na ulżenie mu w cierpieniu.
    Pędziliśmy do Śremu o 17 z wykryta martwicą ogona jednak po obejrzeniu przez specjalistów okazało się,że jego ciało nie daje rady. Cierpiał.
    Wdało się zakażenie,martwica, gorączka (mimo że zażywał antybiotyki). Przy wycięciu martwicy nie było już jak tego zaszyć,przeszczep w jego stanie był niemożliwy, zbierał się płyn w jamie brzusznej i wiele innych.
    Dziękuję wam wszystkim za wsparcie jakie nam okazaliście oraz przepraszam, że nie udało mi się go uratować.

    Poniżej dodam zdjęcie paragonu za wczorajsza wizytę byście mieli pewność, że każda złotówka jaka się uzbierała była przeznaczona na jego walkę.

    Zdjęcie aktualizacji 127 915

827 zł  z 2 500 zł (Cel)
Wpłaciło 26 osób
Katarzyna Rolnik - awatar

Katarzyna Rolnik

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 26

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Aa Wa - awatar
Aa Wa
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Kamila Manikowska - awatar
Kamila Manikowska
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Magda Ż. - awatar
Magda Ż.
20
Andrzej - awatar
Andrzej
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Kubi - awatar
Kubi
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij