Luśka jest u mnie w domu tymczasowym, trafiła do mnie w lipcu 2017 r. po tym, jak dostałam informacje, że leży kociak przy szosie, pod lasem.
Luśka najprawdopodobniej była wyrzucona z jadącego samochodu, w wyniku czego miała połamaną miednice, uraz nerwu kulszowego, obity pęcherz, jelito oraz całkowity paraliż tylnej części ciała.
Podjęliśmy wtedy walkę o nią, o jej życie, choć mało kto dawał jej szansę na to, że czucie wróci, że paraliż puści, że w ogóle stanie na łapy.
Długie leczenie farmakologiczne wspomagane masażami, ćwiczeniami okazały się owocne, czucie wróciło, miednica się po mału zrastała, ale niestety nastąpiło skrzywienie kręgosłupa, zanik mięśni.
Na dotychczasowe leczenie była zorganizowana zbiórka
udało się zebrać całą sumę, mogliśmy opłacić fakturę w lecznicy.
Teraz w końcu po kilkunastu długich tygodniach zmaganiach z paraliżem, połamaną miednicą, uszkodzonym nerwem kulszowym, w końcu można wdrożyć dalsze zabiegi, laser, akupunktura.
Niestety to wszystko znów kosztuje, Luśka musi mieć minimum 10 takich wizyt pani fizjoterapeutki.
https://www.facebook.com/fizjoholic/?ref=gs&fref=gs&hc_location=group
Jedna wizyta to koszt 100 zł (zabiegi plus dojazd ze Stęszewa do nas do Nowego Tomyśla).
Pod opieką mamy mnóstwo kotów i kociaków, które również wymagają leczenia, wszędzie mamy długi i sami nie zdołamy udźwignąć kosztów terapii Lusi.
Chcemy ją postawić na łapki, by samodzielnie mogła chodzić, by mogła być jak każdy kociak, cieszyć się zabawa, życiem, sprawnością.
Luśka to bardzo kochana koteczka, zasługuje na pomoc.
Mimo swojego kalectwa, opiekuje się troskliwie również innymi tymczasami u mnie w domu :)
WARTO JEJ POMÓC.
Każde 5, 10 zł jest na wagę złota, bo dla każdego z Was to tylko kilka złotych, ale jeśli to kilka złotych wpłaci chociażby 50 osób, kwota robi się już duża.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Dla Luśki
Tomasz Marcinow
Wierze, ze Lusia wroci do pelnej sprawnosci, zycze jej tego z calego serca :)