Potrzebna pomoc dla Przemka

Witam Ciebie,

Mam na imię Przemek i mam ponad 50 lat, w tym około 30 lat w Panu. Mimo mojej choroby służę codziennie w krótkich formach jako grafik biblijny na Facebooku a także opracowań biblijnych.

Ewangelię przyjąłem w styczniu 1990 roku w akademiku PW przez służbę Ruchu Nowego Życia. Od razu Bóg mi dał pasję do dzielenia się Ewangelią, i chodziłem przez kilka lat jakoś student z Ruchem do akademików dzieląc się 4 prawami duchowego życia.

Chrzest wiary przyjąłem później w 1997 roku w Chrześcijańskiej Społeczności w Warszawie. W tamtych latach rozpocząłem promocję muzyki chrześcijańskiej w radiu Józef w Warszawie prowadząc autorski program radiowy o nazwie Klub Dobrej Muzyki, zakładałem Armię Zbawienia w Polsce, prowadziłem domową wspólnotę dla ludzi zagubionych duchowo a do dziś od 1994 roku prowadzę służbę muzyki chrześcijańskiej i stowarzyszenie Klub Dobrej Muzyki www.kdm.pl i na Facebooku, codziennie promujemy wydarzenia ze sceny muzyki chrześcijańskiej. W 2006 roku zostałem zaproszony na wyspę Jersey do pomocy w ewangelizacji społeczności polskiej tam zamieszkałej. Na Jersey blisko Francji pracowałem na pół etatu i niosłem aktywnie Ewangelię, od 2013 roku we współpracy z kościołami z Londynu i na misjach w Pakistanie i Polsce. Z racji mojego wypadku w 2013 roku w Londynie, służba moja była ograniczona do prostego street preaching czyli głoszenia Jezusa na ulicach, czasami tylko mówiłem kazania w kościołach, zwykle roznosiłem ulotki i głosiłem.

Od wypadku nie mogę już pracować ani nie dostałem renty, gdyż jako misjonarz nie wyrobiłem sobie lat pracy. W Polsce ZUS odrzucił 4 razy moje podanie o rentę chorobową i emeryturę, bo jako misjonarz przez lata służyłem charytatywnie, i nikt nie płacił mojego ubezpieczenia, nie mam także żadnej składki na emeryturę.

Otrzymałem rok temu status osoby niepełnosprawnej w stopniu znacznym. Zwykle kilka godzin dziennie dręczą mnie głosy w głowie, zamęt, dlatego z trudem idzie mi nauka oraz czytanie Biblii. Lekarstw na schizofrenię jednak już nie biorę, gdyż rok temu Bóg dał mi dosyć wiary aby żyć bez psychotropów, czasem biorę je tylko na noc. Kiedy leżę mogę najwięcej i najlepiej tworzyć. Z wykształcenia (bez dyplomu) jestem lingwistą i staram się codziennie uczyć portugalskiego i też do prawa jazdy ale komisja kilkakrotnie odmówiła mi prawa do kierowania pojazdami. Wolno mi, więc dużo jednak jeżdżę rowerem, jest tylko kłopot zimą i w dni deszczowe.

Na co dzień potrzebuję wsparcia innych osób. W życiu pomaga mi opiekunka, która mi gotuje i gospodyni, która sprząta. Obie robią to za opłatą, ale siostra opłaca mi obiady natomiast ja opłacam sprzątanie 100 zł miesięcznie, dla mnie jest to bardzo trudne. Moim największym ciężarem finansowym jest czynsz wynajmu i opłaty za mój domek, gdzie mam ciszę i spokój. Do tego potrzebuję także pieniędzy na bieżące potrzeby no i własnego mieszkania na starość. Co miesiąc muszę to uzbierać. Dziękuję Bogu za Was wszystkich, którzy wspieracie mnie już regularnie.

Mam orzeczoną niezdolność do pracy. Nie mogę pracować z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym, co jest potwierdzone przez kolejne komisje lekarskie kolejność od 2016 roku.

Spokój wewnętrzny znajduję na pobliskich mi polach, w lesie, w kościele, wśród przyjaciół ale w domu psychoza czasem sprawia, że muszę  długo leżeć na łóżku aby móc funkcjonować. W domu prawie zawsze chodzę ze słuchawkami na uszach.

Właśnie leżąc Duch Święty mnie natchnął około roku temu abym zacząć tworzyć grafikę z wersetami biblijnymi. W każdą niedzielę wysyłam też do przyjaciół rozważania biblijne a także publikuję je na Facebooku. Jeśli chcesz je dostawać na komórkę to podaj mi proszę swój numer telefonu. Zapraszam na moją stronę FB po codziennie nowe grafiki biblijne.

Bardzo pragnę aby były one jak najlepszym świadectwem Jezusa czyli na jak najlepszym poziomie, choć są to krótkie formy to pracuję nad nimi tak aby by były pełne Ducha i służyły zbudowaniem i pomocą.

Zostało odrzucone moje podanie o dodatek mieszkaniowy oraz o zasiłek dla bezrobotnych w UP.

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej daje mi zasiłek pielęgnacyjny tylko 215 zł a mój czynsz i potrzeby rehabilitacyjne i inne to ponad 2 tys zł miesięcznie. Co miesiąc muszę zatem zbierać na czynsz i wszelkie inne potrzeby, co często napotyka na obojętność ludzi. Ale nie wszystkich. Cudem jest, że nigdy nie zalegałem z czynszem ani z żadnym innym rachunkiem, nie mając pracy ani stałego dochodu.

Kiedyś służyłem innym ludziom niosąc Ewangelię, teraz sam jestem w potrzebie.

Czy pomożesz?

Jestem od trzech lat na liście o lokal socjalny ale modlę też by się znalazł hojny darczyńca, który mi pomoże wyremontować jakiś nieużywany lokal albo zakupi mieszkanie, w dogodny dla niego sposób.

Ta zbiórka jest na moje comiesięczne potrzeby bo stale muszę zbierać na czynsz, koszta medyczne, terapii ruchowej, leków, suplementów, życie oraz ostatnie podwyżki, w zimie na ogrzewanie.

Proszę ciebie bardzo, pomóż mi proszę i powiedz swoim przyjaciołom, że potrzebna mi jest stała comiesięczna pomoc finansowa, na potrzeby rehabilitacyjne i inne.

Dziękuję serdecznie za każdy dar serca.

Przemek