Zbiórka Żeby chociaż się nie rozmnażały - miniaturka zdjęcia

Żeby chociaż się nie rozmnażały Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Żeby chociaż się nie rozmnażały - zdjęcie główne

Żeby chociaż się nie rozmnażały

3 103 zł  z 2 000 zł (Cel)
Wpłaciły 92 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Magda Kopczyńska - awatar

Magda Kopczyńska

Organizator zbiórki

Rozliczenie: 

parsgony za paliwo( dwa pierwsze za transport do Ostródy do lecznicy, trzeci za transport do Olsztyna na kastrację i endoskopię, czwarty za transport do nowego domu), paragon za podkłady, paragon za kastrację i endo+ bakteriologie,  zamówienie z zooplusa( dziewczyny po smilli miały luźna kupę), z którego jedna zgrzewka była dla koteczek.jutro wstawię paragon z lecznicy w Ostrodzie( Ok.820)  i jednorazowa wizytę za białego malucha (57 zł ) 


Ze zbiórki zostało ok. 350 zl- „trzymam” na konsultacje ze spcjalistą w sprawie porażenia prawej części krtani mamy.  Jeśli coś zostanie zostanie przeznaczone na szczepienie białego malucha Rafika. 

Aktualizacja 25.10

Mamusia dziś nie chciała jeść i niepokoil mnie jej oddech, dlatego pojechałam znów do lecznicy. Na szczęście nic się nie dzieje, ale wolałam pojechać raz za dużo niż  Za mało.Wstawiam wypis.edit: Przyszedł prosto pod nogi Rafała, który prowadzi dt taki maluch, podłączam go pod ta zbiórkę.  Wstawiam wypis.Chcialabym także zrobić echo serca kocurkowi, który bytuje na wsi u mojej babci. Postawiłam mu budkę i wykastrowalam, odrobaczylam, ale dość szybko odddycha. 

edit: Kwota została zwiekszona. Oczywiście to nie tylko na kastrację. Dzisiaj byliśmy u weterynarza. Wstawiam wypis.

Zamowie tez żwirek, musiałam zatankować auto, ponieważ jesteśmy 40 km od weterynarza, a auto ( nieswoje) na wodę nie jeździ :( Kupiłam podkłady, zabawki, łopatkę. Chciałabym tez zrobić mamie echo serca i badania krwii przed zabiegiem.  

Poszłam sobie na „imprezę” i żeby tradycji stało się zadość spotkałam dwie sieroty.

Mama z córką.

 Mała chodziła za mamą krok w krok.

Jadły wyrzuconego kebaba i kości.

Przy samej drodze.

Spędziłam z nimi pozostałą część nocy.

Malutka zasnęła na rękach, mama cudownie gruchała cały czas.

Dostały kurczaka z pizzy, bo nic innego nie wykombinowałam, a jadły wstrętne resztki.

A ja siedziałam i ryczałam, bo nic nie mogłam zrobić.


Zostały tam.

Chciałabym odmienić ich los i po nie wrócić, ale ja już nie mogę ich zabrać.

Szukam domu tymczasowego, ale chce je chociaż wykastrować, żeby się nie rozmnażały więcej :(


3 103 zł  z 2 000 zł (Cel)
Wpłaciły 92 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Magda Kopczyńska - awatar

Magda Kopczyńska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 92

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Zuzia - awatar
Zuzia
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Sara - awatar
Sara
5
Natalia Rychta - awatar
Natalia Rychta
15
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Barbara Kobierska - awatar
Barbara Kobierska
10
Iwona - awatar
Iwona
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij