W grudniu pod naszą opiekę trafił około roczny kocurek po wypadku. Błąkający się po ulicy Korczyńskiej, przemarznięty i przestraszony, błagał o pomoc 💔.
Mimo swojego młodego wieku kociak przeszedł już wiele. Nie sposób sobie nawet wyobrazić, co musiał czuć będąc samemu, w mrozie i bólu 😞.
Dzięki dobrym ludziom został wyłapany i przekazany pod opiekę weterynarza, jednak tu jego problemy się nie kończą. RTG wykazało wieloodłamaniowe złamanie kości udowej, które tej małej, niewinnej istocie musiało sprawiać niewyobrażalny ból. Kociak miał również głębokie uszkodzenie mięśni.
Maluch został niezwłocznie poddany zabiegowi osteosyntezy i teraz powoli dochodzi do siebie.
Nie chcemy nawet myśleć, co by było gdyby nikt nie zwrócił na niego uwagi. Na szczęście najgorsze już za nim i pozostało mu tylko odzyskać siły.
🙏🙏🙏 Każdego, komu jego los nie jest obojętny, prosimy o pomoc w opłaceniu faktury za leczenie. Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę.🙏🙏🙏
Jeśli nie możesz wspomóc nas finansowo - udostępnij zbiórkę i pomóż nam dotrzeć do większej ilości osób.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Kasia
Mam nadzieję, że kotek już wyzdrowiał :)
Wojciek
:)