Małgosia Grzelązka
Magda odeszła w piątek. Chociaż jej ciało słabło z dnia na dzień, iskra w oczach pozostawała ta sama. Energia, ciepłe myśli, które jej przesyłaliście w ostatnich kilku tygodniach, były jej potrzebne jak powietrze. Magda kochała życie i czerpała z niego pełnymi garściami. I myślę sobie dzisiaj, że każdy człowiek powinien robić to samo- czego Wam życzę. A w najpiękniejszych momentach wspomnijcie czasem Madzię.
Pięknie dziękuję wszystkim Darczyńcom- tym bliskim, dalszym i całkiem nieznajomym. Macie wielkie serca a dobro wraca.
m.b.
Odwagi i siły!!!
Marcel
Dasz radę :*
Magda
Madziu życzę duz o zdrowia :* walcz! Musisz wygrać!
Anonimowy Darczyńca
Dużo zdrowia! Życzę by wszystko było ok! Trzymam kciuki i zaklinam co da się zakląć. Nie, nie znamy się, lecz pomimo wszystko!
Grazyna Cybulska
Będzie dobrze!