Emma Patrycja
Dzisiaj doszły Nam specjalistyczne karmy weterynaryjne. Royal Canin Hepatic i Royal Canin Renal.
❤
Nazywam się Majlo. Jestem psem w typie rasy JRT, moja nie Psia Mama -Patrycja wzięła mnie jak byłem jeszcze malutką białą kuleczką. Mieszkam z moją rodziną od lutego 2017 roku. Chwile mojego dzieciństwa były raz dobre a raz złe. Zawsze co jakiś czas źle się czułem, wymiotowałem chociaż nigdy (no może sporadycznie) nie jadłem nic na podwórku. Moja Mama kupowała mi specjalne karmy, gotowała a w czasie kiedy nie miałem apetytu dawała mi nawet kabanosa - uwielbiałem ten czas bo przecież który pies nie lubi zarzucić na ząb dobrego kabanosa? Średnio co kilka miesiący gdy zaczynałem źle się czuć i wymiotować Mama zabierała mnie do lekarza. Kurcze ile ja już zwiedziłem gabinetów... Wiecie co? Nie lubie weterynarzy... Strasznie się ich boje... Dostawałem Zawsze zastrzyki, antybiotyki i kroplówki. To nic miłego... Parę dni temu znowu zacząłem się gorzej czuć... Moja Mama stwierdziła ,że problem mojego chorowania musi mieć jakieś rozwiązanie i postanowiła zrobić wszystko żeby mnie zdiagnozować. Wczoraj zabrała mnie znowu do weterynarza...w sumie tym razem nie było źle, dostałem lek- Pan doktor powiedział, że w "pupke" i nagle Kurcze wszystko zaczęło się kręcić, wirować dalej to ja już nic nie pamiętam. Obudziłem się w drodze do domu ale widząc moją Mamę zdałem sobie sprawę, że sytuacja chyba jest poważna... Nigdy nie widziałem jej takiej zmartwionej... Mam nadzieje , że niedługo dowiem się dlaczego była taka smutna... Ściskam Was Majlo.
Kochani dalszej części opowiadania z Naszego życia nie ma i może nie być... Moje kochane psie dziecko ma zdiagnozowane dwie poważne wrodzone choroby :
Poszerzenie w okolicy łuku pierscienia aorty. Podejrzenie wady wrodzonej - patologii w obrębie łuku aorty
Pomniejszona wątroba, widoczne patologiczne naczynie odchodzące od żyły wrotnej dogłogowo za nerką skręcające przyśrodkowo.
Do tego wszystkiego mamy nerki w kiepskim stanie, zawsze dzieje się tak gdy u psa zdiagnozowane zostaje zespolenie wrotno - oboczne.
Na diagnostykę Majla wydałam już krocie. Do tego dochodzi specjalistyczna dieta, leki, dojazd do lekarzy, wizyty kontrolne, moja praca i sumienność w żywieniu oraz suplementacji. Na to wszystko mnie stać ale przed Nami tomografia z kontrastem która określi czy wady są operacyjne czy nie...ale co najważniejsze da Nam światełko w tunelu co dalej. Taka diagnostyka to koszt 800 zł, plus dojazd bo mamy do pokonania prawie 200 km (paliwo, czas to wszystko jestem w stanie zapewnić). Następna kwestia to kolejna wizyta u weterynarza celem weryfikacji wyniku tomografii, być może wizyta u zwierzęcego kardiologa oraz wizyta u dietetyka weterynaryjnego żeby poprowadził Nas żywieniowo co jest ogromnie ważne. Chce walczyć o jego zdrowie, o jego życie, bo to jest moje psie dziecko. W stadzie mamy jeszcze Fuksa który nie da rady bez Majla. Oni są jak harmonia, jak jing i jang, tego się nie rozdziela... Proszę pomóż mi, pomóż Majlowi żeby był z Nami jeszcze trochę bo te 4 lata to stanowczo za mało...
Dzisiaj doszły Nam specjalistyczne karmy weterynaryjne. Royal Canin Hepatic i Royal Canin Renal.
❤
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!