Benio jest jednym z 4 kociąt porzuconych na śmietniku w wieku dwóch tygodni. Całą gromadę odkarmiłam buteleczką, zadbałam o pełną profilaktykę, myślałam, że najgorsze już za nami. Niestety wczoraj okazało się, że to nieprawda.Benio stracił apetyt, powiększał mu się brzuszek, w krytycznym momencie stał się bardzo blady, jego wzrok był nieobecny, brakło mu siły na poruszanie się, w końcu upadł i zaczął bardzo miauczeć, prawdopodobnie z bólu. Pojechaliśmy na sygnale do weterynarza, zostały wykonane badania krwi, rtg, usg, podano leki i małą ilość kroplówki. Dokumentację wczorajszej wizyty załączam. Wczoraj za wizytę zapłaciliśmy 514 zł, szacowany koszt leczenia drogim lekiem i badań kontrolnych to około 7 tysięcy złotych. Została postawiona diagnoza -zapalenie otrzewnej.
Benio wczoraj przed północą dostał pierwszą dawkę leku i dobrze na nią zareagował, więc ma duże szanse na wyleczenie, jedyną przeszkodą są obecnie finanse, których pilnie potrzebujemy. Będę niezmiernie wdzięczna za wpłaty, pokażmy Beniowi, że ma dla kogo walczyć, po co żyć <3
Na filmiku Benio (jaśniejszy) i jego zatroskana siostra Benia.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia i zdrówka dla Benia!