To jest światełko nadziei. Nadziei, że kiedy zachodzi słońce to jutro będzie kolejny oby szczęśliwszy dzień. Ale czasem nawet do szczęścia potrzeba odrobiny wsparcia. Sobotni poranek (21.10) przyniósł niszczycielski pożar mieszkania naszej Mamy z warszawskiego Grochowa.
Kto zna któregokolwiek Polaka z Grochowa ten pewnie zna jego rodzinę, to miejsce, a może nawet miał szczęście poznać Mamę Polaka z Grochowa. Mama straciła dobytek 40-lat życia na tym osiedlu pod tym samym komunalnym adresem z ogrodem, gdzie wiele osób z Grochowa i nie tylko nie raz gościło. Mama, która wychowała sama 4 dzieci, a teraz pomaga nam chować jako Babcia z Grochowa nasze 5 wnuczek. Babcia, która uśmiecha się do życia, a która dorabia na emeryturze, żeby związać koniec z końcem, a teraz nawet nie ma czego związać, nie ma gdzie, a co dopiero za co... Właśnie dlatego ta zbiórka jest dla naszej Mamy, Babci, Siostry, Cioci, Przyjaciółki, Koleżanki czy Sąsiadki z Grochowa. Właśnie dlatego, żeby miała z czym i do czego wrócić na Naszym Grochowie. Bo my jesteśmy z Grochowa, a ta dzielnica dobrze chowa ❤
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki!