Witam, Mam na imię Maniek. Jestem 11 miesięcznym labradorem, który potrzebuje pomocy od ludzi dobrej woli.
Niestety pomimo mojego młodego wieku mam problemy z łapkami. Moja labusiowa mamusia i tatuś w genach przekazali mi paskudną chorobę, a mianowicie dysplazje stawów łokciowych (choć mój Pańcio kupił mnie z hodowli FCI). Ale od początku... Pewnego dnia bolała mnie przednia łapka i Ojciec mój zabrał mnie do dziwnego miejsca, w którym jakiś Pan, ukuł mnie igłą - brrrrrr - a później zasnąłem. Jak się już obudziłem mój Pańcio był bardzo smutny i oglądał z tym Panem jakieś dziwne czarno białe zdjęcia, ale ja nic nie rozumiałem.
Po powrocie do domu Pańcio powiedział mi, że były to zdjęcia moich łapek, które niestety są dość mocno popsute i muszę mieć artroskopie... Że co !!! To taka mało inwazyjna operacja, która naprawi mi łapki, i dzięki której nie będę odczuwał bólu i będę mógł chadzać z moimi labusiowymi kolegami. Jest tylko jeden problem. Koszt operacji na dwie łapki to 4000 zł. Niestety nie mamy tyle pieniążków :( Dlatego proszę Was, dobrzy ludzie, wesprzyjcie grosikiem bo dalej chce się bawić, biegać, skakać i darzyć ojca mego moją miłością tak długo jak będę tylko mógł. Wierzę, że dzięki Wam będę mógł to robić jeszcze przez długie lata a dopiero mam 11 miesięcy.
Maniek!!!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!