Joanna Marek
Kochani lot balonem po kilku miesiącach zwodzenia nas przez firmę niesety nie doszedł do skutku, ale nie ma tego złego...... Piotrek poleciał w lot widokowy helikopterem. Poniżej krótka relacja :) Dziękujemy Wam
Piotrusia było mi dane poznać kiedy moja najstarsza córka rozpoczynała swoją przygodę ze szkołą. Zostali właśnie kolegami z jednej klasy. Chłopczyk poruszał się trochę niezdarnie, myślałam, że Piotruś ma po prostu problemy z chodzeniem. Jakże chciałabym mieć wtedy rację. Rzeczywistość okazała się dużo bardziej okrutna. Dystrofia mięśniowa Duchenne'a - bezwzględna choroba, która każdego dnia powoli odbiera siły i prowadzi do nieodwracalnego zaniku mięśni - to właśnie diagnoza, którą mama Piotrka usłyszała gdy miał dwa latka i która od tego czasu nie pozwala jej myśleć o niczym innym.
Piotrek jest rehabilitowany, przeszedł operację nacięcia ścięgien Achillesa, jeździ na turnusy, gdzie pod okiem specjalistów dzielnie ćwiczy i poddaje się różnym zabiegom, mimo to na dzień dzisiejszy medycyna nie zna sposobu, który mógłby pomóc zatrzymać postęp choroby. Obecnie Piotrek nie jest w stanie bez czyjejś pomocy wykonać prostych czynności jak umycie zębów, zjedzenie samodzielnie posiłku. Mama Piotrka Ania wbrew wszelkim przeciwnościom losu, które napotyka (sama jest osobą z problemami zdrowotnymi) stara się ze wszystkich sił, aby zapewnić mu wszystko, czego potrzebuje.
Każdy, kto poznał Piotrusia wie, że to chłopiec o wielkim sercu i wytrwałości. Zawsze patrzę na Niego z ogromnym podziwem, bo mając tak ciężką drogę za sobą, a jeszcze cięższą przed potrafi bezustannie się uśmiechać, a swoją radością zaraża wszystkich wkoło. Przy Nim nasze małe problemy przestają istnieć.
Chcemy wynagrodzić Jego odwagę i sprawić, aby życie , które Go jeszcze czeka było nadzwyczajne. Aby mógł zapomnieć choć na chwilę o codzienności, rehabilitacji i wizytach u specjalistów, aby choć na moment poczuł się wyjątkowo, aby był świadom tego, że może robić jeszcze rzeczy nieprzeciętne, szalone. W tym wszystkim ma pomóc nam między innymi znaleziona firma organizująca loty balonem dla osób, które poruszają się na wózku. To zapewne byłaby niesamowita niespodzianka dla Piotrka, która mamy nadzieję dodałaby Mu jeszcze więcej sił do walki, którą przyszło Mu toczyć każdego dnia. Ale też będziemy szukać kolejnych atrakcji dla naszego bohatera. Chcemy spełniać Jego marzenia, bo to jedyne co pozostało. Każdy z nas, który wpłaci lub choć udostępni tą zbiórkę może być pewien, że ma swój wkład w wywołanie najszczerszego i najpiękniejszego uśmiechu na twarzy Piotrka.
Kochani lot balonem po kilku miesiącach zwodzenia nas przez firmę niesety nie doszedł do skutku, ale nie ma tego złego...... Piotrek poleciał w lot widokowy helikopterem. Poniżej krótka relacja :) Dziękujemy Wam
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Beata Śliż
Powodzenia Piotrusiu!