Sylwia Skoczylas
A tak wyglądało przygotowanie do radioterapii
Mateusz Skoczylas ma 6 lat, mieszka w Chrzanowie. Był wesołym i pogodnym przedszkolakiem. Uwielbiał aktywnie spędzać czas grał w piłkę nożną, jeździł na rowerze. I tak było do stycznia 2018 r. Na początku zaczęły się problemy wymioty, gorączka, chłopiec przesypial całe dnie. Na szyi zauważyliśmy powiększony węzeł chłonny wielkości śliwki. W badaniu Usg zapewniono nas że nie ma nic niepokojącego tylko zapalenie. I tak jeden antybiotyk, drugi i żadnej poprawy, aż wkońcu trafiliśmy na SOR. Po usg jamy brzusznej okazało się że Mateusz ma zmiany ogniskowe na nerkach i wątrobie odrazu skierowano nas na oddział onkologii i tam następnego dnia zrobiono biopsje węzła chłodnego i pobrano szpik. I niestety po biopsji sprawdził się najgorszy scenariusz diagnoza Chłoniak Burkitta z transformacja w ostrą białaczkę IV stopnia dlatego w białaczkę ponieważ miał również zajęty szpik w 85%. Był to dla nas rodziców szok, niedowierzanie... dlaczego. I tak podjęliśmy walkę aby ratować życie naszego dziecka nie było czasu na zastanawianie się ponieważ chłoniak Burkitta to jeden z najbardziej złośliwych nowotworów, który potrafi dokonać spustoszenia całego organizmu mnożą się w zaskakującym tempie liczyła się tu każda godzina. Lekarze podjęli decyzję o natychmiastowej chemioterapii nożnej i intensywnej. I tak Mateusz przeszedł 6 cykli chemioterapii po każdym lądując na izolatce z całkowitym brakiem odporności, gorączką, owrzodzeniem jamy ustnej i połączonym przełykiem niestety skutki chemii. Jednak Mateusz to dzielny wojownik i wszystko przetrwał. W czerwcu miał kontrolny tomograf była radość i łzy szczęścia jest całkowicie czysto kończymy leczenie. Jednak to szczęście nie trwało długo bo zaledwie 10 dni niestety wracamy na oddział z bólem nóżki, tylko tramal przynosił ulgę. Po rezonansie kręgosłupa okazało się że koło kości krzyżowej jest guz wielkości 6 cm a po badaniu szpiku zajecie w 25 %. Niedowierzanie, płacz i ból jaki nam wtedy towarzyszył jest nie do opisania. I decyzja jeszcze silniejsza chemia bo chłoniak jest agresywny. Jakby mało było złych wiadomości z powodu zajęcia szpiku konieczny przeszczep. Tym razem cztery cykle chemii trwające po 24 godziny przez 5 dni podpięty był do czterech pomp cztery chemię na raz szły w ciałko naszego dziecka, a po tym wszystkim znowu izolacje trwające po dwa tygodnie. Obecnie Mateusz przeszedł 15 naświetlan radioterapii i czeka na przeszczep. Jednak rodzice zmagają się z problemami finansowymi ponieważ po szybkim nawrocie choroby Mateusz musi brać lek IBRUTINIB (IMBRUVICA) który niestety jest nie refundowany a koszt tego leku to 25 000 tyś LEK wystarcza na trzy miesiące. Koszty przerastają nas do tego dochodzą koszty suplementów diety wspomagającej zniszczony leczeniem organizm i podnoszące odporność, witaminy, specjalne periodyki, dojazdy i noclegi a po przeszczepie dojdą koszty rehabilitacji to znacznie przekracza nasz domowy budżet. Pomóż nam wygrać ta walkę. Przed Mateuszem jeszcze daleka droga do zwycięstwa ale wierzymy że się uda. Z góry dziękujemy wszystkim za okazaną POMOC, żeby nasze dziecko mogło wyzdrowieć i cieszyć się dzieciństwem jak jego rówieśnicy. Dziękujemy rodzice Mateuszka.
A tak wyglądało przygotowanie do radioterapii
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Jedkow
Powodzenia !
Olaa
Życzę duuuuużo zdrowia, wytrwałości i wiary ! <3
Michał K.
Życzymy dużo zdrowia i siły. Wierzymy że wszystko skończy się szczęśliwie. Trzymaj się 😊
Anna Lajsza
Jesteś Wielki
Krystian Magierski
Zycze zdrowka :)