Ciocie mnie znalazły siedzącą bez ruchu z opuszczoną główką. Nie jadłam i nie piłam od wielu dni. Nie pamiętam co mi się stało, wibryski mam opalone, poparzoną łapkę, osmolone futerko. Najgorsze jest to, że mi jest cały czas niedobrze, mam pusty brzuszek, ale nie jestem w stanie nic zjeść. Nie jestem już młodą kociczka, kiedyś to byłam piękna – wiecie taka duża, pulchna kotka na króciutkich łapkach. Taka już nigdy nie będę, ale bardzo bym chciała żyć, o domku to nawet nie marzę, kiedyś, bardzo, bardzo dawno temu miałam domek, ale wiecie jak to jest… Ludzi kocham strasznie, nawet teraz kiedy nie mam siły stać na łapkach staram się chociaż główką przytulić a jak mam dłoń w zasięgu to łapię ją swoją łapką i przyciągam do pyszczka. Jak ręka jest już bardzo blisko to kładę na niej pyszczek i tak mogę leżeć cały czas. Podsłuchałam jak ciocie mówiły, że ja mam dużo rzeczy chorych i nerki i wątrobę i serduszko. Dlatego zabrały mnie do takiego miejsca gdzie lekarze dla kotów są cały czas i jest ich dużo i każdy coś innego mi bada. I przez to, że ja mam za chłodne ciałko to muszę siedzieć w specjalnym czymś – lekarze dla kotów mówią na to inkubator, tu mi cieplutko przynajmniej.
Ślicznie Was proszę o pomoc, ciocie mnie tu przywiozły, ale nie mają za dużo pieniążków, a ja potrzebuję dużo badań, może krew nową od innego kotka dostanę. I wiem, że długo będę musiała tu być, bo ja bardzo chora jestem. Pomożecie ciociom mnie ratować?
Dawno nie widzieliśmy kotka w takim stanie, a trzeba przyznać, że różne rzeczy widujemy... Pod naszą opiekę trafiła starsza kociczka, nazwaliśmy ją Smeli. Nadaliśmy jej imię od razu, bo wiecie, tak sobie zawsze myślimy, że jak kotek dostanie imię to będzie żył. Głupi taki zabobon. A jeśli się nie uda to kotek nie odejdzie bezimienny. My nie wiemy, czy Smeli przeżyje... O dziwo testy na choroby zakaźne ma ujemne i to tyle jeśli chodzi o dobre wieści. Koteczka ma potworną mocznicę, ale nerki nie są bardzo zniszczone, ma wątrobę w kiepskim stanie, musiała długo nie jeść - nie wiemy dlaczego, cierpi też na okropną anemię. Kotka wygląda jakby uratowała się z pożaru – ma okopcone futerko, opalone wibryski, poparzenie na łapce. Nie je i nie utrzymuje ciepłoty ciała. Musieliśmy oddać ją do całodobowego szpitala, gdzie opłaty są jak dla nas bardzo wysokie, ale bez profesjonalnej opieki i sprzętu Smeli by z pewnością nie przeżyła. Musi przejść szereg badań u specjalistów (kardiolog, okulisty, usg) i mnóstwo badań laboratoryjnych moczu i krwi, w tym oznaczenie grupy do ewentualnej, rozważanej transfuzji. Smeli to kilkunastoletnia kociczka, teraz będąca cieniem kota. Przytula się do nas, mruczy, stara się kłaść pyszczek na naszych rękach. Nie mogliśmy jej nie pomóc, tak bardzo chce żyć… Tylko my zwyczajnie nie mamy takich pieniążków żeby jej leczenie opłacić.
Bardzo, bardzo Was prosimy o pomoc, wiemy, że macie swoje wydatki, że też macie zwierzątka, ale dla nas każda złotóweczka jest cenna…
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Mam nadzieję ,że kotkę uda się w pełni wyleczyć :(
Chitsa
trzymaj się malutka :)
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia Kociu!
Izabela
Trzymaj się kruszywo ... wpłata poszła
Marta Kamila
<3 musi sie udac <3