Megii już po zabiegu
Bardzo wszystkim dziękuję za dotychczasowe wpłaty. Na zdjęciu Megii dzień po zabiegu na spacerze :)
Megii to pieszczoch bardzo potrzebujący kochającego ją człowieka. Niestety los chciał, że trafiła do kogoś kto w ogóle się nią nie zajmuje. Żyje tylko dzięki pomocy ludzi o dobrych sercach, którzy dokarmiają ją przez płot. Razem z drugą suczką, która mieszka na tym samym podwórku znalazły drogę ucieczki. Mimo wielu naszych starań (połatałyśmy właścicielowi siatkę, zabezpieczyłyśmy ją najlepiej jak umiałyśmy) sunie nadal przeskakują, co kończy się oczywiście kolejnymi ciążami. Z wcześniejszego miotu udało nam się uratować tylko 3 szczeniaki, ponieważ nie odrobaczone i nie zaszczepione umierały na naszych oczach. Ostatni miot liczył sobie 10 szczeniaków. Bardzo trudno jest znaleźć dom dla takiej gromadki. Tak jak tej dwójce widocznej na zdjęciu - maluchy nadal szukają dobrych domków. Na sterylizacje jednej suni i jej pobyt w lecznicy po zabiegu udało nam się zebrać pieniążki wśród znajomych ale nasze możliwości się już wyczerpały. Teraz proszę was o pomoc aby wysterylizować drugą sunię Megii aby nie było więcej szczeniaków. Będę bardzo wam wdzięczna. Wasze wpłaty będą przekazywane bezpośrednio na konto Fundacji Protektor mieszczącej się w Wołominie która użyczyła mi swoje konto na tą zbiórkę.
Bardzo wszystkim dziękuję za dotychczasowe wpłaty. Na zdjęciu Megii dzień po zabiegu na spacerze :)
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!