Pobranie wycinków do badania

Witam. Mam na imię Ola, mam 27 lat. Pracuje i wychowuję 2 najwspanialsze zwierzaki na świecie. Na zdjęciu możecie państwo zobaczyć kota mojego życia o imieniu Mysia. Mysia została uratowana przez moją siostrę jako mały bezbronny około tygodniowy kociak pozostawiony na pewna śmierć w upalne dni i jest ze mną już 7 lat. Jest najwspanialszym przyjacielem jakiego mogłam sobie wymarzyć. Ten energiczny przytulas i pocieszacz ma problemy zdrowotne. U weterynarza w badaniu usg usłyszałyśmy niepewną diagnozę, która wymaga dalszej diagnostyki. Wykryto u niej patologię jelita grubego w wielkości ok. 10cm, co może oznaczać 3 problemy. Alergie pokarmową, nieswoiste zapalenie jelit lub w najgorszym przypadku - chłoniak. Aby się tego dowiedzieć i podjąć dalsze kroki Mysia musi poddać się operacji, gdzie zostana pobrane 2 wycinki do histopatologii. Niestety kwota tego zabiegu przerasta moje możliwości, z racji tego, że mój drugi kot Ciapek jest również w tym momencie hospitalizowany i potrzebuje wysokich funduszy na powrót do zdrowia. Koszt samego zabiegu Mysi to 470 zł + 250 do 300 zł zbadanie wycinka, w zależności ile zostanie ich pobranych. Kocham moje koty. Są moimi przyjaciółmi i będę przeogromnie wdzięczna za każdą złotówkę wpłaconą na jej rzecz. wierzę w to, że maluchy szybko wyzdrowieją i będą ze mną jeszcze bardzo, bardzo długo. Z miłością i ogromną wdzięcznością - Ola