Edit: Misio nie żyje, ale rachunek za jego operację trzeba zapłacić. Prosimy o wsparcie
Edit 22.10.22 Misiu po zabiegu miało być lepiej. Dlaczego Cię już nie ma? Tak Cię mi brakuje…. Zawiedliśmy Cię, tyle razy się udało tak nam ufałeś, zaufałeś ludziom. Odszedłeś po kilkunastu minutach po powrocie z lecznicy…. Misiu kochany Misiu…. ;(((((((((((((
Misio mieszka u nas od grudnia 2012, czyli prawie 10 lat i od zawsze był kotkiem słabym i chorowitym. Jako kociak został wraz ze swoim rodzeństwem wyrzucony do śmietnika, ostatecznie tylko jemu udało się przeżyć, bez pomocy ludzi nie byłoby to możliwe.
Misio jest jednym z bezdomniaków, które nie znalazły swojego domu i musiały zostać na stałe.
Misio aktualnie choruje na nerki, co jakiś czas odwiedza lekarzy weterynarii na kroplówki, cały czas jest na lekach.
W roku 2020 miał usuniętą część zębów i niestety teraz trzeba usunąć resztę zębów. Zęby się ruszają i podkrwawiają a to dodatkowo obciąża jego nerki.
Misio ma też często nawroty kociego kataru i musi być często leczony i przyjmować preparaty na odporność.
Oprócz tego przyplątała się jakas bakteria na nosek, który ostatnio krwawił.
Misio musi przejść zabieg na narkozie wziewnej, która jest droższa- zabieg sanacji będzie kosztował około 500zł, do tego badania około 200zł, podanie kilku kroplówek, antybiotyk przed na zęby i maść na nosek. Kwota może przekroczyć 1000zł, chcę zebrać choćby jakąś część.
Rachunki i leczenie będą pojawiać się na zbiórce.z góry dziękuje za każdą pomoc.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!