FUNDACJA OCZAMI KOTA
Pierwsza faktura zapłacona:)
Drodzy Państwo, od dwóch lat moją pasją stało się pomaganie potrzebującym kociakom. Najpierw byłam domem tymczasowym dla dwójki kociąt i ich mamy, która okociła się na pobliskich działkach. Mieszkam przy ulicy, więc nie były bezpieczne. Znalazłam im cudowne domy i stwierdziłam, że chciałabym pomagać tym wspaniałym zwierzakom:)
Obecnie mam własne cztery koty. W domu mam miejsce tylko dla czterech tymczasowych. To za mało... Przystosowałam na kociarnię przydomową komórkę, w której trzymałam kociaki do momentu znalezienia im innych domów tymczasowych lub stałych. Zrobiłam tyle ile mogłam. Mając na utrzymaniu ok. 20 kociaków nie mogłam pozwolić sobie na remont. Poza tym nie miałam gdzie ulokować naraz wszystkich kociaków.
Na nieszczęście przygarnęłam kota, u którego wkrótce ujawniła się panleukopenia:( Zaraził tylko jednego kociaka Timona, którego udało się uratować. Marti oprócz panleukopenii miał białaczkę. Pozostałe koty przebywające w komórce i u mnie w domu są szczepione.
Ale wirus jest bardzo trudny do zlikwidowania. Kupiłam już generator ozonu i czekam na lampę bakteriobójczą przepływową. Chcę również całą komórkę wyłożyć kafelkami i zrobić ogrzewanie. Koszty remontu przewyższają niestety moje możliwości finansowe:(
Od 9 lutego zaczynam ferie (pracuję w szkole, uczę matematyki). Do tego czasu muszę znaleźć domy tymczasowe lub stałe dla trzech kociaków z komórki i wówczas będę mogła zrobić kapitalny remont. Wyozonować wszystkie pomieszczenia również w domu.
Po remoncie w komórce założona będzie lampa, dzięki której kociaki będą chronione przed wirusami i bakteriami.
24 października 2017r. założyłam fundację OCZAMI KOTA. Nie otrzymuję jednak żadnych dotacji od gminy. Własnymi staraniami muszę zdobywać pieniądze na leczenie, na kastrację, szczepienia czy inne potrzebne wydatki. Wspierają mnie jedynie inne prywatne osoby - również miłośnicy kociaków - i to dzięki ich wsparciu mogę robić to co kocham:)
Fundacja OCZAMI KOTA to kilka osób walczących o dobro kotów, które działają wraz ze mną na rzecz kotów charytatywnie, nie pobierając za to żadnego wynagrodzenia. Nagrodą za wszystkie nasze starania jest widok uratowanych przez nas kotów, które bezpieczne w nowych domach mogą dożyć późnej starości.
Jesteśmy organizacją "domową", której funkcjonowanie zależy wyłącznie od naszego czasu wolnego. Wszyscy pracujemy zawodowo, mamy własne rodziny. I choć bardzo się staramy nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim:(
Nie posiadamy żadnego zaplecza lokalowego, nie prowadzimy schroniska. Wyłącznie we własnych mieszkaniach prowadzimy domy tymczasowe, ale z oczywistych względów liczba miejsc dla kociaków jest ograniczona.
Mamy jedynie moją komórkę, którą bardzo chciałabym przystosować odpowiednio dla potrzeb kotów, żeby bezpiecznie mogły w niej poczekać na swój dom stały.
Dlatego zwracam się do Państwa z ogromną prośbą. Pomóżcie mi pomagać. Moje zaangażowanie i poświęcenie to za mało:(
Potrzebuję Waszego wsparcia finansowego. Będę dozgonnie wdzięczna za każdy grosz. Uratowane kociaki także:)
Remontujemy:)
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
katu
powodzenia
Piotr Dąbrowski
Powodzenia!
FUNDACJA OCZAMI KOTA - Organizator zbiórki
Dzięki 😊
Renata Toboła
Powodzenia Aniu i grosik poszedl☺
FUNDACJA OCZAMI KOTA - Organizator zbiórki
Dzięki 😊
Marzenie Bogiel
Może to nie wiele, ale myślę, że liczy się każda kwota. Od naszej małej księżniczki Glorisi , dla braci i sióstr, dla ktorych robocie tak wiele. Pozdrawiam. ;)
FUNDACJA OCZAMI KOTA - Organizator zbiórki
Dziękujemy😽😽😽