Milena Kujawska
Kolejny raz jestem zmuszona wznowić zbiórkę na szczylki...mimo wielu ogłoszeń zainteresowanie maluchami jest prawie żadne :-( Ale wakacje się kończą i mam nadzieję, że zaczną się teraz odzywać chętne domy :-) A póki co dzieciaki rosną, dokazują i ... dużo jedzą:-) Worek karmy właśnie się skończył, muszę zakupić kolejny, a niestety funduszy brak... również termin kolejnego, ostatniego już szczepienia na choroby zakaźne, zbliża się nieubłaganie.
Dlatego proszę o wsparcie, sama nie dam rady podołać wszystkim wydatkom...