Kochani niestety stało się to czego bałam się najbardziej, wszystko się zapętliło . Długi rosną, a zwierzęta coraz bardziej chorują, bazarek ruszył z ogromnym opóźnieniem. Chory pies wymagał opieki, ponadto doszło do najgorszego czyli do sytuacji gdzie nie tylko nie mam na opłaty faktur, i zakup karmy i leków.Ake także w skutek prób ratowania sytuacji dokładam pieniądze i w chwili obecnej znowu nie opłaciłam rachunków. Sytuacja jest już nie krytyczna a agonalna. Za moment będę miała ogromne kłopoty..
Ta zbiórka to początek musimy przetrwać prawie dwa miesiące..
Masz pytania? Zadzwoń 537-343-491
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Marzena
Dużo zdrowia i siły