Monika Piotrowska
Wczoraj wykonałam kolejny test kliniczny u psychoterapeuty. To już ostatni test niezbędny do otrzymania pełnej diagnozy (BPD/ADHD/spektrum autyzmu) i rozpoczęcia terapii w nowym nurcie.
Mam na imię Monika. Mam 22 lata.
Mam poważne problemy z sercem – ratunkiem i szansą na życie bez leków może być tylko operacja, którą wykonać może jeden lekarz w Polsce.
Od lat zmagam się z poważnymi chorobami i zaburzeniami przewlekłymi:
POTS (zespół tachykardii posturalnej - ukryta niepełnosprawność autonomicznego układu nerwego), podejrzenie EDS (zespół Ehlersa-Danlosa), MCAS (zespół aktywacji komórek tucznych), zwężenie pnia trzewnego, ADHD, spektrum autyzmu, zaburzenia osobowości borderline, PTSD, niedoczynność tarczycy, tężyczka, endometrioza w remisji i zaburzenia odżywiania.
To długa lista, ale nie oddaje nawet w połowie tego, jak wygląda moje codzienne życie – letarg, ból, zmęczenie, problemy z oddychaniem, zawroty głowy, ciągłe poczucie odrealnienia, nagłe spadki saturacji. Moją pasją jest sport, gdy jestem w stanie i czuje się lepiej, trenuję i to właśnie widzicie na moich socjalach, ale nie pokazuję już tego, co się dzieję poza kamerą.
Więcej informacji o POTS: https://hdsunflower.com/pl/insights/post/postural-orthostatic-tachycardia-syndrome-POTS
Moje infografiki o POTS: https://vm.tiktok.com/ZNdmYCKxM/
https://vm.tiktok.com/ZNdmYUwf2/
(Tworzę treści w kategorii AWARNESS na TikToku, dziele się swoją historią, aby osoby w podobnych przypadkach nie czuły się same. O POTS w polskim internecie nie mówi praktycznie NIKT!)
💉 Co się dzieje teraz?
POTS zdiagnozowano u mnie oficjalnie dopiero kilka miesięcy temu - do tej pory przez kilka lat nikt nie potrafił stwierdzić co mi jest ani mi pomóc, w Polsce POTS nikt nie leczy, lekarze nie znają tego zaburzenia. Myślałam, że nie mam już szans, ale jednak…
Jestem po konsultacji u prof. dr hab. n. med. Sebastiana Steca – jedynego lekarza w Polsce, który podjął się leczenia mojego przypadku. Jest to ekspert ablacji i pionier neuroablacji w Polsce.
Wstępnie zaplanowano na wrzesień zabieg hybrydowej ablacji SNSpairing + sympatektomii – operację ratującą moje serce, wykonywaną przez żebra.
Sam zabieg jest refundowany przez NFZ – ale praktycznie wszystko, co muszę zrobić przed i po operacji, finansuję już sama.
A tych rzeczy jest mnóstwo – i każda kosztuje.
🔍 Co mnie teraz czeka:
🧪 Badania i konsultacje:
🧠 Psychiatria i diagnoza:
(Powyższ testy zostały już wykonane i pokryte z moich funduszy oszczędnościowych)
Opieka psychiatryczna jest w moim przypadku kluczowa, zaburzenie osobowości borderline wykańcza mnie psychicznie, a życie z neuroatypowością jest niezmiernie trudne, zwłaszcza w połączeniu z chorobami fizycznymi.
💊 Leki i suplementy:
🚑 Transport i organizacja:
To leczenie to dla mnie jedyna szansa, żeby odzyskać choć trochę ZDROWEJ normalności.
Od miesięcy, ba nawet lat, funkcjonuję w stanie przetrwania – jestem wyczerpana fizycznie, psychicznie, emocjonalnie. Ratuje się sportem tylko kiedy mam odrobine lepsze samopoczucie - sport pomógł mi wygrać z anoreksją, a obecnie, mimo dyskomfortu i niemożliwości pełnego zaangażowania - trzyma w ryzach moją głowę. Życie z POTS jest istną sinusoidą - jednego dnia biegam po górach, drugiego mdleje, mam depresje OUN (średnia saturacja 90%, w nocy min 84%) i dostaje psychozy od mieszanki leków, które przyjmuję.
Razem z narzeczonym marzymy o dziecku - nie dojdzie do tego, jeżeli nie wyzdrowieje - leki, które przyjmuję mają działanie teratogenne (mutują płód), a bez nich nie mogę na razie funkcjonować. Operacja może to zmienić, ale żeby w ogóle do niej dojść, muszę najpierw wykonać cały szereg bardzo kosztownych kroków.
Pracuję zdalnie - to jedyne rozwiązanie, które w moim przypadku pozwala mi zachować etat. Leczenie finansuję z oszczędności i dodatkowego dorobku jako freelancer UGC czy trener personalny, ale zarówno moje zasoby się kończą jak i mam już co raz mniej siły na dodatkowe zadania. Opłacam samodzielnie studia magisterskie i inne stałe zobowiązania finansowe. Przez zabiegi i rehabilicję będę zmuszona totalnie zrezygnować z pracy na prawie 2 miesiące.
Jeśli nie uzbieram środków – mogę nie zdążyć z przygotowaniem do zabiegu, nie mieć jak dojechać, nie móc się leczyć, opłacać wizyt i zabiegów.
Nie proszę o luksusy.
Proszę o możliwość leczenia. Godnego, u lekarzy, którzy wiedzą co robią, a nie zamiatają mojej sprawy pod dywan.
Każda złotówka to realna pomoc: rezonans, badanie, lek, wizyta, dojazd.
Każde udostępnienie zwiększa szansę, że ktoś o dobrym sercu trafi na tę zbiórkę.
Dziękuję, że poświeciłeś swój czas i przeczytałeś ten opis z empatią.
Z wyrazami wdzięczności,
Monika Piotrowska
Wczoraj wykonałam kolejny test kliniczny u psychoterapeuty. To już ostatni test niezbędny do otrzymania pełnej diagnozy (BPD/ADHD/spektrum autyzmu) i rozpoczęcia terapii w nowym nurcie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Moniczko powodzenia w zbiórce 😘😘😘 Trzymam kciuki ściskam gorąco, zdrówka życzę Mama Ewa