Dwa maluszki i ich mama trafiły pod naszą opiekę spod Siedlec.
Długo by pisać o fatalnej sytuacji zwierząt w małych miejscowościach i na wsiach. Znikąd pomocy. Nie ma litości.
Nie ma miłosierdzia. Nie ma kastracji. Nie ma dokarmiania. Leczenia. Jest głód i cierpienie 💔
Zdarzają się jednak ludzie - anioły, którzy z determinacją szukają pomocy. W ten sposób, dzięki Żanecie i jej rodzinie oraz naszej wolontariuszce Ani, rodzinka jest w Warszawie.
Czarno biała dziewczynka jest w ciężkim stanie 😞
Koci katar mocno zaawansowany, pasożyty , wyczerpany malutki organizm walczy o życie 😢
Drugi kociak jest w ciut lepszym stanie.
Dzielna, piękna kocia mama ze szmerami w płucach.
Są razem, mamusia jeszcze karmi maluszki, one tulą się do niej ❤️
Rodzinka jest w szpitalu, leczenie i pobyt to koszt minimum 1500 zł .
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!