Miodek trafił do schroniska jak był jeszcze szczeniaczkiem. Był jednym z pierwszych psów w celestynowskim schronisku. Spędził tam całe życie - ok 10lat. Mimo że jest dużym i dostojnym psem wszyscy ludzie przez te lata mijali jego boks obojętnie. Kiedy Miodek stracił już nadzieję stał się cud i na jego drodze stanęła rodzina, która postanowiła dać mu prawdziwy dom do końca życia!
Miodek nie mógł uwierzyć we własne szczęście, szybko zaaklimatyzował się w nowym, tak upragnionym domu, był mega grzeczny, pokochał dwójkę małych dzieci. Pierwszy raz w życiu mógł spać w łóżku i miał się do kogo przytulić!
Niestety sielanka dość szybko się skończyła. Miodek od początku miał dziwny nos. W schronisku mówili, że to nic takiego. W domu stan nosa zaczął się pogarszać - nos zaczął się rozpadać! Badania wykazały silną infekcję nosa, podano dwie serie antybiotyków - stan się polepszył, ale Miodka dalej męczy uciążliwe kichanie i silny wysięg z nosa. Potrzebuje konsultacji u specjalisty i dalszego podawania sterydów.
Podczas badań okazało się, że na lewym boku Miodek ma dwie zmiany nowotworowe o charakterze złośliwym. Potrzebna jest natychmiastowa operacja. Niestety środki finansowe jego rodziny skończyły się. Leczenie Miodka stoi pod znakiem zapytania, liczymy na waszą pomoc, aby móc pomóc jemu.
Będę tu wstawiać wszystkie rozliczenia i aktualizacje sytuacji Miodka. W ciągu kilku dni zrobię mu również wydarzenie i umieszczę do niego link.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Katarzyna Gadomska
Miod wspaniały pies uda się pieski wyzdrowiejesz