Jesteśmy zmuszeni wznowić zbiórkę. Ponoszone koszty są ponownie dla Nas zbyt duże. Z poprzednich zebranych środków udało Nam się uregulować chodź w części zaległości, ale one nadal rosną... Tato obecnie przebywa w Dolnośląskim Centrum Onkologii we Wrocławiu, poddawany jest chemioterapii oraz radioterapii. Dzielnie znosi wlewy i naświetlania, walczymy i się nie poddamy!
Poniżej przypominam historię Taty
Jakiś czas temu ja potrzebowałam Waszej pomocy... W piorunującym tempie udało się uzbierać kwotę na moje leczenie, za co ogromnie Wam dziękuję. Myślałam, że najgorsze już z za Nami, a jednak to był dopiero początek Naszych problemów...
Pod koniec 2022r. Mój Tato miał usuwanego zęba, po kilku dniach pojawił się obrzęk i opuchlizna, która wydawała Nam się czymś normalnym. Jednak zamiast znikać, wtedy wydająca Nam się opuchlizna zaczęła przesuwać się niżej, w stronę węzłów chłonnych. Tato pochłonięty pracą, nie miał czasu udać się do lekarza. Jednakże w marcu 2023r. nie odpuściłam i udaliśmy się na USG węzłów chłonnych. Wtedy myślałam, że to może stan zapalny, po wyrwaniu zęba. Zaczęło się piekło.. pierwsza diagnoza CHŁONIAK. Ze skierowaniem pojechaliśmy natychmiast do Wrocławia na oddział hematologii. Odesłali Nas do Dolnośląskiego Centrum Onkologii na Hiszfelda. Wyznaczono termin biopsji guza... 3 ciężkie i bardzo długie tygodnie czekania na opis badania. Nadszedł dzień wizyty u lekarza, jechaliśmy z dobrym nastawieniem, chłoniak ma przecież bardzo dobre rokowania, damy radę. Niestety lekarz wykonujący USG nie dostrzegł wszystkiego, biopsja wykazała PRZERZUT RAKA PŁASKONABŁONKOWEGO III STOPNIA, najprawdopodobniej wywodzącego się z nosogardła. Łzy, rozpacz i pytanie jak, dlaczego my? Przecież Tatę nic nie boli, chodzi, uśmiecha się. Ale nie pozwolimy Mu się poddać!! Aktualnie jesteśmy po wielu konsultacjach specjalistycznych w Szpitalu na Hiszfelda, Borowskiej i Weigla. Żadne badanie obrazowe nie pokazało gdzie znajduję się pierwotny guz. Szpital Wojskowy we Wrocławiu podjął się natychmiastowej operacji wycięcia migdałków i pobrania próbek z gardła, krtani i języka. Przed Tatą bardzo długie leczenie i chemioterapia.
W związku z przedłużającym się procesem diagnostycznym, nie może kontynuować pracy zarobkowej. Bieżące opłaty, częste wyjazdy do lekarzy wiążą się z coraz większymi kosztami.
Organizacja tej zbiórki pieniędzy, ma na celu ściągnąć choć ten jeden problem z Jego barków, których w ciągu ostatnich miesięcy pojawiło się całe mnóstwo.
Będziemy jako Rodzina wdzięczni za każdą złotówkę, którą wykorzystamy na pomoc Tacie w walce z chorobą w każdy możliwy sposób.
Córka Paulina.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Ewa Jackiewicz
Dużo zdrówka 💪
Małgorzata Nahajewska
Życzę zdrówka:)
Nat.
💪💪💪