Witam, w życiu się nie spodziewałam , ze będę potrzebowała pomocy od swoich znajomych i nieznajomych. Cały miesiąc zastanawiałam się czy założyć tą zrzutkę i powiem wam , ze stwierdziłam ze wstydzę się bo zawsze do tej pory radziłam sobie ze wszystkim. Ale po miesiącu gdy dotarło do mnie , ze sytuacja która mnie spotkała nie potrwa miesiąc lub dwa , może potrwać do marca , zrozumiałam ze nie poradzę sobie bez was. Jestem fryzjerka 28 lat , salon swój prowadzę od 12 lat mam zatrudnionych 6 ludzi 3 pracowników i 3 uczniów . Jesteśmy w tragicznej sytuacji ponieważ ruch przygraniczny jest ograniczony. Naszych klientów nie ma , zdarzy się 1-2 osoby w tyg. Nie dostaniemy pomocy od państwa bo możemy pracować , tylko my nie mamy z kim pracować. Dzierżawę za salon trzeba płacić , prąd gaz, ZUS . Maż mój pracuje na taksówce , ale tam też jest okres martwy , zarobi na życie na utrzymanie domu i dzieci. Jestem zdesperowana jak utrzymać firmę do marca , dlatego zwracam się do was z prośbą , każda złotówka się liczy. Mam nadzieje ze ja kiedyś będę mogła się wam odwdzięczyć . Pozdrawiam i dziękuje Beata.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!