Rachunki za życie kociąt ulicy

Kochani, jesteś w podbramkowej sytuacji a możemy tylko do Was zwrócić się o pomoc.

Na tę chwile musimy zebrać 7872,38 zł na dwie faktury za leczenie Naszych bezdomnych kocich podopiecznych.  Grozi Nam odcięcie dostępu do jednego z gabinetów, gdzie leczymy bezdomniaki. Przyczyna to nieopłacona faktura na 3392,38 zł. Za pożyczone 1700zł opłaciliśmy połowę faktury z października i mamy kilka dni na zapłacenie drugiej połowy. O zwrocie pożyczki nawet nie mówimy. Początek miesiąca to kolejna fv na 4480,03 i czekamy na kolejne dwie faktury.  Nie chcemy nawet wspominać o utrzymaniu kotów. W samym październiku przewinęło się przez Nasze domy 89 kotów w różnym wieku i stanie zdrowia. Na dziś mamy ich 70.   Żwirek, karma, leki, dzięki Wam mają zabawki i podkłady czy kocyki. Karma od Was drodzy darczyńcy napełnia im brzuszki. Kupujemy tylko karmy dla najmniejszych kociąt. Nie stać Nas na takie rarytasy jak zabawki czy drapaki. Kociaki mają je dzięki Wam. Leczenie, zabiegi często ratujące zdrowie i życie są dla Nas i dla bezdomniaków z ulicy priorytetem. Odrobaczenia, szczepienia, leczenie pasożytów tych zewnętrznych jak i wewnętrznych, czyli  przygotowania jednego małego kociaka do adopcji to wydatki rzędu 300 do nawet 500zł bez kosztów żwirku czy karmy. Często kocięta wymagają Staramy się pomóc jak największej liczbie kotów w potrzebie. Nie mając stałych źródeł finansowania jesteśmy zmuszeni żebrać u Was o grosz wsparcia.. Dlatego prosimy Was o pomoc… grosz do grosza i uzbieramy

Dla bezdomniaków opłacone leczenie- to opłacone ŻYCIE 😿😿😿

Tylko na WAS może liczyć rzesza Naszych podopiecznych. Mamy ich teraz 73 w domach tymczasowych. 😿 to ogromna liczba, choć było ich i 140 w czerwcu i lipcu i z ulgą patrzymy na koniec kociej górki…