Myszka po operacjach! Pomocy !

Edit 10.01.

Dziś mija tydzień od operacji Myszki. Przy okazji musiałyśmy zmienić image suni, ponieważ poprzedni znacznie utrudniałby pielęgnację rany. Myszka odetchnęła i przy okazji „zmalała”;) Rana wygląda coraz lepiej, Myszka również dzielnie znosi wszystkie zabiegi, choć jest mistrzynią wypluwania leków, a sam kołnierz mocno utrudnia jej życie;)
 Za kilka dni będzie miała zdjęte szwy, dostaje leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Czekamy też na wyniki badań HP.

Koszt operacji i badań przed operacją to w sumie 1150zł, dzięki zniżce którą dostaliśmy w przychodni Neurovet.

 Po raz kolejny bardzo prosimy o wsparcie leczenia suni! Każdy grosik bardzo się liczy! Mimo początku roku psów  pod naszą opieką nie ubywa, a koszty związane z operacją znacznie zwiększyły dług w lecznicy:/   Tylko koszty związane z Myszką dawno przekroczyły 3000zł  :( Zachęcam do udziału w zbiórce - wpłacania, udostępniania i zapraszania znajomych !

EDIT. Miesiąc po operacji nasza staruszka już bardzo ładnie spacerowała. Aż tu nagle kilka dni temu znów przestała chodzić, widać że łapa strasznie ją bolała. Za nami kolejna konsultacja ze specjalistą. Nie mamy dobrych wieści :(

Na końcu bliższym kości udowej trwa proces wytwórczy, który powoduje narastanie kości, przez to dochodzi do kontaktu z kością biodrową i tarcia podczas chodzenia, w rezultacie psa boli. Trzeba usunąć ten narośnięty fragment kości. Jednocześnie musimy oddać do badania HP- na wszelki wypadek, bo jest to rzadka sytuacja. Trzeba będzie też wprowadzić na dłużej leki p-zapalne po operacji.
 W czwartek 03.01 kolejna operacja. Koszty niestety będą podobne do pierwszej, plus oczywiście sobotnie badania. 

 Ten nowy rok na razie nie przyniósł dobrych nowin, ale mam nadzieję że pomożecie nam i tym razem? Cały czas trwa zbiórka na rzecz Myszki. Co prawda jeszcze trochę brakuje do uregulowania należności za poprzednie badania i operację, a tu dochodzą kolejne ogromne koszty, których nie przewidziałyśmy. Każdy grosik się liczy. Udostępniajcie proszę link do zbiórki Myszki ! 

Jednocześnie z całego serca dziękujemy Wszystkim osobom które wspierają staruszkę Myszkę !

***********************************

Myszka trafiła pod opiekę Psa na Zakręcie w połowie września. Jej ukochany pan odszedł, zostawiając 3 psy, rodzina pana oczywiście nie zainteresowała się psami :/ Psiaki zostały na działce, dokarmiane jedynie co kilka dni przez działkowiczów. Dla najmłodszej suni znalazł się dom, Myszka trafiła do domu tymczasowego w Wawrze, zaś jej towarzysz Reksio do hoteliku.

Zmiana otoczenia, rozstanie z towarzyszami niedoli to był dla Myszki ogromny stres. Początki w domu tymczasowym były bardzo trudne, sunia wyglądała jakby miała depresję :/ Okazało się również że bardzo utyka na tylną łapkę, chodzenie sprawiało jej ogromny ból, miała stan zapalny dziąseł, zęby w tragicznym stanie.

Zaczęła się  seria wizyt u weterynarza- zabieg sanacji jamy ustnej, prześwietlenia żeby zdiagnozować łapę.

Co ustalono: Kulawizna kończyny miednicznej lewej w wyniku złamania główki kości udowej lewej. Ze względu na znaczny odczyn i przebudowę osteosklerotyczną w obrębie stawu biodrowego lewego nie można wykluczyć złamania w wyniku procesu nowotworowego w obrębie tkanki kostnej.

Przez kilka tygodni sunia dostawała bardzo silne leki. Między badaniami musiałyśmy odczekać miesiąc żeby można było ostatecznie zdiagnozować zmiany w łapie. Ostatecznie nowotwór wykluczono, za to konieczna okazała się amputacja główki kości udowej bo pomimo przyjmowania bardzo silnych leków Myszka nadal odczuwała ogromny dyskomfort i ból przy chodzeniu.

Koszt samej operacji to 1000PLN, nie mogłyśmy czekać aż uzbiera się wymagana suma, bo dla Myszki każdy kolejny dzień to niepotrzebny ból. Opiekunowie bardzo przeżywali zabieg suni, martwili się jak myszka zniesie zabieg, zwłaszcza że przy ostatnich badaniach, podczas narkozy pojawił się u suni chwilowy bezdech.

Operacja na szczęście się udała, Myszka nie radziła sobie jednak z kołnierzem. Przy ranie pojawił się spory obrzęk i krwiak, co wiązało się z koniecznością kolejnych wizyt u weterynarza.

Dziś Myszka jest już po zdjęciu szwów, coraz lepiej sobie radzi, trzeba jednak „popracować” nad łapką aby odzyskała pełną sprawność, co wiąże się z rehabilitacją. A to niestety kolejne koszty. Przed sunią również standardowe szczepienia i później sterylizacja.

Koszty poszczególnych wizyt Myszki w lecznicy są następujące:  460,00 PLN, 190,00 PLN, 81,00PLN, 174,00PLN, 1000,00PLN i 28,00PLN i 56,00PLN wizyty pooperacyjne

SUMA: 1989 PLN

Musimy szybko uregulować należności w lecznicy. Nie byłyśmy przygotowane na takie wydatki związane z sunią, zwłaszcza że pod naszą opieką jest kilkadziesiąt innych psów i kilka kotów. A przecież dojdą jeszcze kolejne koszty- szczepienia, sterylizacja, rehabilitacja.

Błagamy o wsparcie, pomóżcie nam spłacić dług Myszki! Niech sunia rozpocznie nowe życie z czystym kontem ! Będziemy wdzięczne za każdą złotówkę wpłacona na rzecz suni!

Myszka powoli rozgląda się za swoim człowiekiem, może już teraz ktoś się w niej zakocha ?

Jaka jest Myszka? Myszka to przykład wierności , zaufania i dozgonnej miłości. Kocha nie tylko sercem ale każdym kawałkiem swego psiego ciała. W swojego tymczasowego opiekuna wpatrzona jest jak w obraz. Preferuje mężczyzn ;) Jest cichutka , nie nachalna, troszkę z tych co przepraszają że żyją. Nie przeszkadzają jej inne pieski ani kotki. Zachowuje idealną czystość. Lubi pospacerować ale nie koniecznie biegać. Uwielbia dzieci , ale gdy ma dość zabawy stara się ukryć i odpoczywać w spokoju.