Historię naszego Krecika zna każdy, kto śledzi losy naszych podopiecznych❤️.
Tego psiaka los nigdy nie rozpieszczał😢, a cierpienie i pasmo nieszczęść zdaje się nie mieć końca w jego życiu😭. Kiedy trafił do nas, nikt nie przypuszczał, że tak wiele problemów zdrowotnych jeszcze przed nim🥺. Piesek był niewidomy, bardzo chudy i zaniedbany, podejrzewamy, że nigdy nie miał należytej opieki, a jego chore oczy nigdy nie zostały skonsultowane z weterynarzem🥺, a co dopiero leczone🥺. Dopiero w schronisku podjęliśmy walkę o jego wzrok. Krecik kilkukrotnie był wożony do Wrocławia do Pana Profesora zajmującego się okulistyką zwierząt. Jednak na miejscu okazało się, że oczka naszego Krecika już nigdy nie ujrzą światła dziennego🥺. Nasze nadzieje umarły. 😭
Po jakimś czasie przyszła następna druzgocąca diagnoza, Krecik musiał przejść operację usunięcia gałek ocznych😢. Podczas zbiórki na tę operację okazało się, że na zdrowiu naszego podopiecznego zależy nam wszystkim❤️. Wielu z Was wsparło nas finansowo, w walce o to by Krecik mógł przejść operację w najlepszej klinice weterynaryjnej. Piesek przeszedł operację i wtedy zaświeciło słońce🌞, pojawiła się Pani Ula❤️, która była gotowa przyjąć Krecika do siebie🥰. Do domu🏠, w którym każde zwierze ma opieki i miłości❤️, tyle ile potrzebuje🥰.
Ale niestety spokój w życiu Krecika nie zagościł na długo🥺. Mimo cudownej opieki, problemów zdrowotnych nie widać końca🥺. Na żebrach pieska pojawił się guz, który w zastraszającym tempie rósł z dnia na dzień😢. Szybko okazało się, że guzów jest więcej. A jak by złych wieści było mało, Krecik przestał chodzić, jego tylne łapki odmówiły posłuszeństwa. Szybka reakcja Pani Uli,❤️ podczas której Krecik przeszedł szereg badań, ujawniła kolejną druzgocącą diagnozę😢. Wątroba pieska jest w opłakanym stanie, wyniki badań są tragiczne🥺. Piesek przestał się załatwiać🥺. A bóle brzucha, biegunki i wymioty towarzyszyły mu nieustannie😭. Krecik wył z bólu, a jego malutkie ciało prężyło się w ramionach ukochanej Pani❤️, łamiąc serca💔 tych dwoje z bezradności wobec cierpienia. Wątroba wytwarzała tyle enzymów, że sytuacja wydawała się nie do opanowania.😭 Krecik jest pod 24-godzinną opieką, każdej doby. Pani Ula nie odstępuje go na krok, nawet w nocy jest przy nim, czuwając w trosce o jego komfort. ❤️
Krecik ma ogromną wolę walki, mimo problemów zdrowotnych nie poddaje się ani na chwilę. Pani Ula walczy wraz z nim i z najlepszymi specjalistami. W tej chwili Krecik już się załatwia, wymioty i biegunki ustały, ataków bólu jest coraz mniej.🤗 Każdego dnia przyjmuje mnóstwo zastrzyków, leków, nawet takich, które trzeba było sprowadzić z zagranicy. Przed nim operacja usunięcia guza i bardzo długa rehabilitacja🥺. Ale to wszystko dopiero wtedy kiedy wątroba będzie pracowała w miarę poprawnie i Krecik nie będzie już cierpiał z powodu bólu brzucha🥺. Pani Ula będzie walczyć i zrobi dla pieska wszystko, by w miarę możliwości wrócił do zdrowia. Pani Ula to anioł, dla wszystkich potrzebujących zwierząt, nigdy nie prosiła nikogo o pomoc w tym co robi. Jednak przy tak dużej ilości chorych zwierząt, chwila, w której będzie potrzebować wsparcia finansowego, musiała w końcu nadejść🥺. I właśnie dlatego powstała ta zbiórka. Nie możemy przejść obojętnie obok cierpienia naszego Krecika❤️, on całe życie idzie pod górę z bagażem ogromnych doświadczeń bólu i cierpienia🥺. Kochani musimy pomóc, sytuacja Krecika musi się unormować. On ma ogromną wolę walki, on chce żyć i korzystać ze szczęścia, jakie dostał poznając Panią Ulę❤️. Dajmy mu szansę, cieszyć się życiem, bo on tak bardzo chce żyć🐶
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!