Zbieram na lek ratujący ŻYCIE.
Mam na imię Robert, mam 49 lat jestem mężem i ojcem trójki chłopców. Od 2016 r. choruje na nowotwór jelita typu GIST. W trakcie długotrwałych badań, złośliwa bestia perforowała i rozlała się do otrzewnej . Szybka decyzja o operacji i agresywna chemioterapia nie przynosiła pożądanych efektów. Przeszedłem wiele cykli chemioterapii i nowatorskich metod leczenia. Niestety onkolog, który prowadził mnie przez te lata postawił na mnie przysłowiowy "krzyżyk". Rozłożył ręce i postawił WYROK.
Dla moich bliskich nie mogę się poddać!
Szukałem ratunku. Trafiłem pod opiekę dobrego człowieka, profesora onkologii. Dał szansę! Kolejna operacja i leki, które już w tej chwili przekroczyły moje możliwości finansowe. Na obecną chwilę jest lek (Qinlock-repretinib), który jest niezbędny do kontynuacji leczenia i jedyną szansą, by dać czas sobie i bliskim, niestety moja nadzieja kosztuje 40.000 dolarów.,
Wieżę, że z Waszą pomocą uda mi się zebrać tą kwotę.
Z góry wszystkim bardzo dziękuje za okazane serce.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Agnieszka Kucucha
stroik wielkanocny
Małgorzata Piechór, komiksy
Małgorzata Piechór, licytacja komiksy
Anna Brzozozowska voucher fizjoterapia uroginekologiczna
Zdrowia
Anna Tolak - Plan treningowy.
.