Znowu nie pojedziemy daleko :(

Drodzy Fani, stoimy przed nie lada wyzwaniem - musimy uzbierać środki na opłacenie naprawy naszego kotowozu oraz ubezpieczenia.

Od jakiegoś czasu nasz 16 letni Peugeot Partner nie odpalał jak trzeba. Szybki przegląd u mechanika nie dał odpowiedzi co się dzieje. Konieczne było odstawienie samochodu do warsztatu i dłuższe pochylenie się nad nim.

Mechanik załamał ręce... jazda samochodem w takim stanie była zagrożeniem dla nas i zwierzaków, które codziennie gdzieś transportujemy.

Co dokładnie zostało wykonane?

-rozrząd kompletny

-wymiana rozrządu

-końcówka drążka (wymiana)

-wymiana oleju + filtry

-linka gazu z wymianą

-pasek alternator

-wymiana silniczka w wycieraczkach

-łącznik stabilizatora z wymianą

-przegląd

RAZEM-2050, 00

Listopad to także miesiąc opłacenia ubezpieczenia -  1084, 00

Samochód w tym momencie ma na liczniku dokładnie 349 325 km przebiegu. Ma 16 lat. Od zeszłego roku zrobił z nami 12 tys km.

Te koszty przerosły nas zdecydowanie. Nie możemy ich ponieść posługując się środkami z subkonta fundacyjnego, muszą one wyjść z naszych prywatnych kieszeni :( brak samochodu w naszym przypadku jest równoznaczny z brakiem pomagania.

Jakby tego było mało musimy kombinować w kwestii opon zimowych, pomimo śniegu jeździmy na letnich, bo zimowych mamy tylko 3...

W zeszłym roku udało się wspólnymi siłami postawić naszego Peugeota Partnera na ... koła :) Czy uda się i tym razem?