Zbiórka Pomoc dla znalezionego Leonka - zdjęcie główne

Pomoc dla znalezionego Leonka

326 zł  z 300 zł (Cel)
Wpłaciło 17 osób
Danka Pałęga - awatar

Danka Pałęga

Organizator zbiórki

Proszę, pomóżcie Leonkowi.

Znalazłam go płaczącego późnym wieczorem, świeżo po burzy i deszczu. 

Siedział pod samochodem, przestraszony i krzyczący ile tchu. 

Zabrałam go do domu, gdzie czekały na mnie już moje trzy przygarnięte kocury (Misio, Złotek i Chłopczyk) i staruszek Toto - zabrany pół roku temu ze schroniska. 

Leon miał zostać u mnie tylko na czas poszukiwań jego właścicieli. Był bardzo zadbany, miał obcięte pazurki, załatwiał się do kuwety - od razu pomyślałam, że musiał komuś uciec.
Włączyłam komputer, opublikowałam ogłoszenie o znajdzie na lokalnych grupach i swoim profilu. Cisza...

Leon bardzo garnął się do przytulania i przebywania z człowiekiem. To ufny, kontaktowy, miziasty młody kocurek. 

Apele i telefon do schroniska niczego nie wniosły. Nikt nie zgłaszał się po Leona, nikt go nie szukał... Czy został wyrzucony? 

Po kolejnych długich dniach ciszy - decyzja zapadła. Leon zostaje. 

Przeszedł zabieg kastracji, bez problemu dogadał się z resztą domowników. Najbardziej polubił się z pieskiem. Uwielbia leżeć obok niego i wzajemnie się ogrzewać. 

Niestety...

Kilka dni temu Leon zaczął gorzej się czuć. Na początku spał zwinięty w kuleczkę w kołdrze - jak to miał w swoim zwyczaju. 

Zaczęły się wymioty żółcią i pianą. 

W końcu znalazłam go leżącego bezwładnie w kuchni. Miał lodowate łapki, cichutko popłakiwał. Od razu zabrałam go do lekarza.

Niewiadoma. Leon pozostaje w klinice weterynarii. Została pobrana mu krew do badań. Wyniki okazały się być w normie. Miał bardzo niską temperaturę, w okolicach 34 stopni. 

Pan doktor postawił diagnozę: ostre zatrucie. 

Leon jednak nie jadł niczego, co mogło spowodować takie dolegliwości. Nie ugryzł ani jednego listka z kwiatów, nie miał żadnej styczności z lekami ani innymi substancjami chemicznymi.

Leki podano, został też podłączony do kroplówki i położony na matę grzewczą. 

Jego stan oceniany był jako mizerny...

Pozostawało czekanie. 

W końcu zadzwonił telefon! 

Pan doktor poinformował mnie, że Leon czuje się lepiej i mogę zabrać go do domu. 

Popędziłam do kliniki, a tam nastąpiło coś, co kompletnie złamało moje serce...

Pan doktor przyniósł Leona w kocyku do gabinetu. Kotek bardzo głośno płakał. Widać było, że cierpi. Natychmiast podano mu lek, który wytłumia ból.
 
Trzymałam jego drobny pyszczek w dłoniach i patrzyłam w nieobecne oczy... 

Pogorszenie stanu Leona nastąpiło nagle, tak naprawdę znikąd. 

Wykonano badanie USG i RTG: jama brzuszna niczego podejrzanego nie skrywała. 

Tak naprawdę: nie znamy przyczyny takiego stanu zdrowia Leona. 

Na ten moment: nie wiemy co mu dolega. 

Podejrzewana jest ewentualna choroba mózgu.

Pewne jest natomiast tylko to, że Leon musi zostać w klinice. 

Nie wiemy ile to potrwa. Nie wiemy czy będziemy w ogóle w stanie pomóc Leonkowi na miejscu. Może potrzebne będą inne badania, specjalistyczne leki? 

Wiem tylko tyle, że zrobię WSZYSTKO, by żył i wrócił do domu.

Wszyscy na niego czekamy i bardzo się martwimy. 

 

Bardzo Was proszę o pomoc w walce o życie Leona. 

Każdy grosik, każda cegiełka jest teraz na wagę złota.

Dotychczasowe leczenie, przed nagłym pogorszeniem stanu Leona, wyceniono w weterynarii Ku Dołom w Gliwicach na 300 zł. 

Nie mamy pojęcia na jakiej kwocie zakończymy. 

Z CAŁEGO SERCA PROSZĘ KAŻDEGO O CHOCIAŻ SYMBOLICZNE 1 ZŁ.

Dziękuję w imieniu swoim, całej naszej rodziny i Leona.  


 

Aktualizacje


  • Danka Pałęga - awatar

    Danka Pałęga

    01.10.2021
    01.10.2021

    Drodzy,

    Niestety - Leonek przegrał walkę o życie.

    Mimo moich najszczerszych chęci nie udało się niczego zrobić...
    Wczoraj jego serduszko przestało bić.

    Mam nadzieję, że teraz biega wolny za Tęczowym Mostkiem i jest już wolny od bólu.

    Moje serce rozsypało się na milion kawałków.


    Mimo wszystko, bardzo Wam dziękuję za każdą cegiełkę - dzięki Waszej pomocy będę mogła pokryć koszty leczenia i kremacji Leona.

    To nasze ostatnie zdjęcie, które posiadamy...

    Zdjęcie aktualizacji 75 427

326 zł  z 300 zł (Cel)
Wpłaciło 17 osób
Danka Pałęga - awatar

Danka Pałęga

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 17

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
SiKseR - awatar
SiKseR
20
Marta - awatar
Marta
50
Katarzyna Kida - awatar
Katarzyna Kida
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Małgorzata Kicka - awatar
Małgorzata Kicka
10
Kinga - awatar
Kinga
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij