Zbiórka Walka z panleukopenią Pevex - zdjęcie główne

Walka z panleukopenią Pevex

951 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłaciło 19 osób
Justyna Zendeł - awatar

Justyna Zendeł

Organizator zbiórki

Kochani, niestety o 18 dostałam telefon, że maluch odszedł. Dziękuję za zaangazowanie!

Ile jest warte kocie życie? Tego jeszcze nie wiem, ale mimo to nadal uważam, że jest bezcenne, dlatego muszę prosić was o pomoc.


Jestem zoofizjoterapeutą, zootechnikiem, inspektorem weterynaryjnym i technikiem weterynarii. To miała być sobota jak każda inna, spędzona w pracy, miałam mnóstwo planów na popołudnie. Ok 9.30 zadzwoniła Pani, mówiąc, że kociak, którego dokarmia pod blokiem prawdopodobnie ma panleukopenie. Prosiła o wykonanie testu i jeśli okaże się pozytywny, to o eutanazję, gdyż nie stać jej na leczenie.


Przygotowałam specjalne pomieszczenie, jednorazowy fartuch, wszystko było tak zaplanowane, by nie stwarzać zagrożenia dla innych pacjentów. Po wykonaniu testu najgorsze przypuszczenia się potwierdziły. Maluch ma panleukopenie! Ale czy jest to wyrok? Czy ma skończyć jak trójka jego rodzeństwa, która już została poddana eutanazji? Rozum mówił jedno, a serce działało po swojemu.


Wiedziałam, że ani ja, ani Pani która go przyniosła, nie mamy warunków, by sprawować nad nim opiekę. Jedyną słuszną dezycję, by nie narażać innych pacjentów było skierowanie go do przychodni całodobowej, która ma szpital zakaźny.

Badania krwi wykazały bardzo ciężki stan, potrzebna jest stała opieka, całodobowe kroplówki.

Dostał surowicę od ozdrowieńca, fosprenil, jest na dwóch silnych, dożylnych antybiotykach (metronidazol i biotrakson).

Musiałam podjąć próbę leczenia (narazie skutecznego,maluch żyje i na ten moment jego stan jest ciężki, ale stabilny). Napewno taniej byłoby go uśpić, ale ja nie potrafiłam, dlatego muszę prosić Was o pomoc.

Niestety to jedyne zdjęcie, jakie mu zrobiłam, po weekendzie, gdy odwiedzę go w szpitaliku, zrobię kolejne.

Aktualizacje


  • Justyna Zendeł - awatar

    Justyna Zendeł

    15.07.2024
    15.07.2024

    Wciąż jest ciężko. Mały walczy jak prawdziwy lew, a nie jak kociak którym jest. Od wczoraj jest karmiony strzykawką.
    Dziś rano jego stan się pogorszył. Przestał trzymać temperaturę, jest stale dogrzewany i pojawiła się silniejsza biegunka. Popołudniu ma mieć przeszczepioną florę jelitową od zdrowego dawcy. Trzymajcie kciuki za małego wojownika!

    Zdjęcie aktualizacji 146 850

951 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłaciło 19 osób
Justyna Zendeł - awatar

Justyna Zendeł

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 19

Kasia - awatar
Kasia
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
30
Jacek Kowalczyk - awatar
Jacek Kowalczyk
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Aria - awatar
Aria
40
Magdalena Stankowska - awatar
Magdalena Stankowska
50
Henczel Justyna - awatar
Henczel Justyna
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Marta Burchard - awatar
Marta Burchard
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij