Maleństwo, które widzicie na zdjęciu było noszone po wsi przez pijaka. Nie wiemy gdzie znalazł malucha, czy zabrał go od karmiącej kotki, czy były inne małe. Nie znamy jego historii. Jedyne co wiemy to to, że pijak podszedł do jednej z mieszkanek wrzucił jej w ręce maluszka i uciekł...
Jakie jest prawdopodobieństwo, że jego rodzeństwo trafiło w dobre ręce? Statystycznie bardzo małe.
Większość kociąt na ulicy nie dożywa 3 miesiąca życia: giną przez choroby, wypadki komunikacyjne, głód, są zabijane przez inne zwierzęta i krzywdzone przez ludzi. A te, które przeżyją, rodzą kolejne kocięta, zwykle skazane na śmierć.
Czy ten maluch miał "szczęście"? Chcemy wieżyć, że tak bo nic innego nam nie zostało :(
Feliks trafił pod nasze skrzydła. Karmimy, tulimy, miziamy, chuchamy i dmuchamy jak tylko nam kichnie :)) Odkarmienie malucha na butli nie jest łatwe i często dość ryzykowne ale Feliks to silny chłopak więc jesteśmy dobrej myśli.
Jeśli uważasz, że każde życie ma znaczenie, nawet tak malutkie jak Feliks wesprzyj nasze działania.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!