Zoja, nasz pogodny promyczek, to młoda kotka, miała niespełna 8 miesięcy kiedy zaczęły pojawiać się niepokojące problemy -osłabianie, brak apetytu, wysoka gorączka. Dostawała różne antybiotyki, niestety działały one tylko chwilowo. Problem wciąż wracał, a nawet za zdwojoną siłą, ponieważ Zoja zaczęła tracić wzrok.
Coś niewyobrażalnego, kiedy kot w ciągu kilku dni przestaje widzieć. Wchodziła w ściany, w przedmioty. Słabła z każdym kolejnym dniem. Przestała się bawić, przesypiała w ukryciu całe dnie. Były wizyty u okulisty, wymazy, usg gałki ocznej. Nie mogliśmy znaleźć przyczyny. USG jamy brzusznej wykazało powiększone zapalne węzły chłonne, podejrzenie fip lub chłoniak.
Przy takich objawach musieliśmy działać szybko. Padła diagnoza -FIP. Zakaźne zapalenie otrzewnej. Do tego rzadka postać- oczna. Ale jak dobrze wiecie, jeśli widzimy że jest nadzieja - walczymy. Podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu leczenia, które jest naprawdę kosztowne. Dlatego bardzo prosimy was o pomoc. Zoja jest już po po pierwszych dawkach leczenia. I nie uwierzycie, ale wzrok wrócił. I nie tylko on -chęci do zabawy i apetyt także. Ta malutka istotka bardzo chce żyć, a my widząc ile ma w sumie siły, obiecałyśmy jej i sobie, że zrobimy co w naszej mocy aby pokonać tę straszna chorobę. Nie możemy przerwać podawania leków. Musimy opłacić kolejne dawki. Bardzo prosimy o wsparcie zbiórki.
Kwota zbiórki obejmuje terapię leczenia FIPa oraz kontrolne badania krwi i usg.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Agatka z Julita
Zdrówka perełko 🐈⬛