Edit 26.06: Kochani, nasza Fruzi jest już z nami w domu, po operacji. Pupcia ogolona, sporo szwów ale mamy głęboką nadzieję, że bolesny problem w końcu został zażegnany.
Nasze wdzięczne serca ♥️♥️♥️
Basia z Mamą, Fruzią i Kejlą
Edit 2: Pierwsze badania przed operacją są już za nami. Serduszko Fruzi jest zdrowe. Czekamy teraz na wyniki krwi i wizytę z chirurgiem, który oceni czy jest możliwa operacja. Na wstępie wiemy już, że zabieg będzie bardzo trudny bo kicia jest drobna i chuda...
Edit 1: 5.06. Fruzia ma badania przedoperacyjne i wtedy zostanie ustalony termin operacji. Bardzo niepokoimy się o naszą kicię.
W marcu 2023 roku wraz z mamą postanowiłyśmy zaadoptować drugiego kotka. Do fundacji poszłyśmy po siostrę naszej Fruzi, ale to ona skradła nasze serca a do tego osoba zainteresowana jej adopcją zrezygnowała, więc ta maleńka, miniaturowa kicia trafiła do naszego domu. Nasze 2,5kg szczęścia.
Do piątku przed majówka była bardzo szczęśliwą i rozbrykaną Tygrysicą, która uwielbiała gonić swoją starszą, przyszywaną kocią siostrę i skakać po wielkim drapaku. Wieczorem zaczęły się problemy z wypróżnianiem, wymioty, brak apetytu, boleści w okolicy brzuszka i tylnej lewej łapki. Nie spała i płakała całą noc. Nasze podejrzenie- zatwardzenie. W sobotę rano wyczułam wielkiego guza w okolicy odbytu. I pojawił się strach, że ją stracimy...
Sobota 29.04
Wizyta u weterynarza kończy się przebiciem guza, z którego wypływa płyn przypominający mocz. U kici wielka ulga, od razu widać, że czuje sie lepiej. Płyn zostaje wysłany do laboratorium by sprawdzić czy to faktycznie mocz. Wyniki to potwierdzają. Podejrzenie- przepuklina.
Wtorek 2.05 i Czwartek 4.05
Wizyta u naszego stałego weterynarza nie wnosi nic nowego. Pęcherz na swoim miejscu, rana po przebiciu guza bardzo dobrze się zagoiła; Fruzia jest zdrowa. Żadnych podejrzeń.
Poniedziałek 8.05
Fruzia znów nie może się wypróżnić. Ogromny guz w okolicy odbytu. Telefon do weterynarza, wizyta na pogotowiu weterynaryjnym. USG i RTG w końcu dają nam diagnozę- wypadający pęcherz.
Koszt zabiegu, który pozwoli Fruzi normalnie i bez bólu funkcjonować oraz potrzebnych badań to około 3 500 tys zł. Jest to ogromna kwota dla ratowania naszego malucha. Nie chcemy żeby cierpiała dlatego prosimy o wsparcie, każda złotówka będzie bardzo pomocna i przybliży nas do szybkiego wykonania zabiegu. Do tego czasu, za każdym razem musimy przebijać wypadający pęcherz...
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki za Fruzie
Lisek
:(
Anonimowy Darczyńca
dużo zdrówka i miłości dla kici🥺
Barbara Koczur - Organizator zbiórki
Dziękujemy bardzo