Dziękujemy wszystkim bardzo serdecznie za okazane wsparcie, niestety po długich miesiącach walki o powrót do zdrowia, Julia zmarła 04.06.2021.
Za wpłacone środki kupiłam Julii sprzęt do domu (wózek, łóżko, podnośnik itp), rzeczy te przekażę koleżance Julki z Budzika.
Jeszcze raz dziekuję
Mama Julki
Julka ma 17 lat. Byla pełną życia, radości nastolatką, miała marzenia i plany na przyszłość. Niestety wszystko się zmieniło w wyniku wypadku, którego doznała niespełna rok temu. 1 listopada Julka spadła ze schodów w domu. Upadek początkowo nie wydawał się groźny, spowodował guza i rozcięcie łuku brwiowego. Julka straciła przytomność, wymiotowała, przez świadków zdarzenia została ulożona w pozycji bezpiecznej. Po przyjeździe pogotowia, ratownicy nie stwierdzili zagrożenia życia, ale podjęta została decyzja o zabraniu Julki do szpitala w celu obserwacji w kierunku wstrząśnienia mózgu. Niestety w karetce na czas transportu została położona na wznak, ponownie zaczęła wymiotować, doszło do zakrzsztuszenia, a w konsekwencji tego do zatrzymania pracy serca. Po reanimacji trwającej 40 minut, serce podjęło pracę, doszło jednak do niedotlenienia mózgu. Na oddziale intensywnej terapii została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej, z której nie udało się jej wybudzić. Julka jest w stanie wegetatywnym, ma porażenie czterokończynowe. Podczas pobytu w OIT założono tracheostomię w celu ułatwienia jej oddychania oraz gastrostomię do dostarczania pożywienia i płynów dojelitowo. Po 3 tygodniach zostałyśmy przeniesione do Kliniki Budzik. Będziemy tu przebywać 12 miesięcy, z ewentualnym przedłużeniem o kolejne 3. Mamy tutaj wspaniałą opiekę terapeutów i lekarzy, którzy codziennie walczą o przywrócenie jej do jak najlepszej formy. Koszty opieki nad Julką finansuje NFZ, a wiec pobyt i wszystkie zajęcia rehabilitacyjne, są bezpłatne. Czas powrotu do domu zbliża się wielkimi krokami. Zdaję sobie sprawę, że po opuszczeniu Kliniki czeka nas długa droga i ciężka praca o powrót Julki do zdrowia. Julka dzięki swojej sile pozbyła się rurki tracheostomijnej. Jednak wiele walki jeszcze przed nią. Nadal jest na wózku, karmiona jest dojelitowo, ma padaczkę lekooporną oraz wymaga stałej opieki i rehabilitacji. Dlatego zwracam się z prośbą do Państwa, do wszystkich chcących wesprzeć nas w trudnym czasie, który jest przed nami. Koszt miesięcznej rehabilitacji to 23 tys. Prosimy o pomoc i wsparcie , za które z głębi serca dziękujemy.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Kamila Morzy-Harris
❤️
Nicolas i Colin
Zdrowiej Julcia
Ania
Zdrowiej Jula! Ściskam urodzinowo.
Magda
Uściski urodzinowe Jula!
Anne McKeon
From 2 friends of mine.