Agnieszka Rutowicz
Niestety piszę do Was ze smutną wiadomością, najmniejszy maluszek odszedł od nas, walczyliśmy o niego do końca. :(
Z dobrych wieści trafiła do mnie mamunia z 4 dzieci i pomaga mi opiekować się dzieciakami - niestety nie może karmić ani swoich ani tych więc nadal karmimy się butelka ale mamunia opiekuje się nimi, wylizuje i ogrzewa opiekuje się jak swoimi. 😍
Dzięki niej naoewno będą miały dużo fajniejszy start w życie i socjal..
lecz nadal muszę was prosić o pomoc :( zbiórka stoi a my od przyjęcia tych dzieci przyjęliśmy kolejne 13 szczeniaków i 3 dorosłe sunie. :(
Za co utrzymać? Za co nakarmić, za co przeprowadzić profilaktykę :(
Tylko z Wami to możemy zrobić!
Dziękujemy za każdą wpłatę.