Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt Sopot
Nula odeszła 13.01.2020 :( Biegaj radosna i bez bólu. 🌈💔
Nulka była zawsze pełna radości i energii, uwielbiała spacery z wolontariuszami, ćwiczenia i swojego kumpla Asa.
Ludzie kilkakrotnie ją zawiedli, trafiła do sopockiego schroniska dwukrotnie, a od paru lat bezskutecznie czekała na dom. As w międzyczasie znalazł dom, a Nula została sama.
Jakiś czas temu schudła, przestała się uśmiechać, okazało się że wątroba jest w bardzo słabym stanie. Uszkodzenia były tak duże, że nie udało się jej uratować mimo kilku tygodni prób i zaangażowania zarówno wolontariuszy, jak i pracowników.
Przez chwilę było lepiej, a potem już tylko gorzej... prawie zdążyła do domu, gdzie byłaby kochana jak własna. Niestety w poniedziałek rano zgasła.
Dziękujemy wszystkim za wsparcie walki Nuli z chorobą, po opłaceniu ostatnich rachunków za leczenie, pozostałe środki przeznaczymy na profilaktyke i leczenie innych zwierząt w schronisku Sopotkowo.
Anonimowy Darczyńca
Mam nadzieję że cała kwota się uzbiera. Szkoda że nie mogę jej adoptować bo psinka zasługuje na dobry dom
Mieczysław Ruszkowski
Kiedyś wzięliśmy Frolika z tego schroniska odebranego złym ludziom.Wymagał też szczególnej opieki i pożywienia.Był z nami jeszcze pięć lat zanim "odszedł". Do dzisiaj za nim tęsknimy.